Reklama

Jeździł bez prawa jazdy, potrącił dziecko i zbiegł. Sąd nie chciał go aresztować

Kierowca, który we wtorek potrącił dziecko na przejściu dla pieszych w Piasecznie i zbiegł z miejsca wypadku, wielokrotnie łamał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Po tym, jak sam zgłosił się na komisariat, prokurator wystąpił o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd zastosował jednak dozór policji - informuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Publikacja: 25.10.2024 16:43

Jeździł bez prawa jazdy, potrącił dziecko i zbiegł. Sąd nie chciał go aresztować

Foto: Adobe Stock

dgk

Do potrącenia 10-letniego Jakuba S. doszło 22 października około godz. 14.50. Chłopiec przejeżdżał na hulajnodze przez przejście dla pieszych na ul. Głównej  w podwarszawskim Piasecznie. Wtedy wjechał w niego Opel Movano, który prowadził 49-letni Artur A.  Mężczyzna odjechał z miejsca wypadku, nie udzielając dziecku pomocy. 10-latek w stanie zagrażającym życiu został przewieziony do szpitala. Do potrącenia dziecka doszło tuż przy szkole, na terenie oznakowanym ograniczeniem prędkości do 40 km, gdzie uczestnicy ruchu powinni zachować szczególną ostrożność. 

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Prezes Izby Cywilnej odpowiada na żądania ministra Żurka: na wyrok SN czekałoby się 12 lat
Zawody prawnicze
Radczyni prawna skazana. Ma oddać klientom 1,2 mln zł
Reklama
Reklama