W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, prezydent stwierdził, że absolutnie się nie zgadza ze środowym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, który skazał Kamińskiego i Wąsika na 2 lata więzienia i pięć lat pozbawienia praw publicznych za niezgodne z prawem działania CBA w tzw. aferze gruntowej.
- Uważam, że jest to całkowite złamanie norm konstytucyjnych. Jako prezydent RP zastosowałem ułaskawienie — to jest prerogatywa prezydencka nieobwarowana żadnymi warunkami, wobec której tradycyjnie, jak wobec każdej prerogatywy, nie ma żadnych środków prawnych. Po prostu jest to uprawnienie prezydenta, absolutnie wyjątkowe, wywodzące się jeszcze z dawnego przywileju królewskiego, do tego aby obdarzyć aktem łaski: amnestii albo abolicji. W tym przypadku jest to akurat akt abolicji, wyzwalający ich [Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - red.] spod odpowiedzialności prawnej — powiedział Andrzej Duda.