Czy przyjąć mandat przy zatrzymaniu za wykroczenie drogowe

Kierowca złapany na wykroczeniu przez drogówkę ma dwie możliwości: może odmówić przyjęcia mandatu lub zgodzić się z nim

Aktualizacja: 25.12.2012 19:15 Publikacja: 25.12.2012 18:00

Czy przyjąć mandat przy zatrzymaniu za wykroczenie drogowe

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa,

Odmowa przyjęcia kary za wykroczenia na niewiele się zda, gdy do przekroczenia prędkości rzeczywiście doszło. Sprawa trafi do sądu, a kierowca narazi się na dodatkowe koszty.

Dwie możliwości

W zależności od tego, na co zdecyduje się kierowca (zgodzi się z mandatem lub odmówi jego przyjęcia), różne będą konsekwencje. Jedna odbije się niekorzystnie na kieszeni kierowcy, druga oznacza obowiązkową wizytę w sądzie.

Wszystko jest wycenione

Najczęściej, jeśli mamy świadomość popełnionego wykroczenia, zgadzamy się z decyzją policjanta. Często też próbujemy się targować o wysokość mandatu. To się jednak teraz na niewiele zdaje.

Dlaczego? Bo większość wykroczeń drogowych została w taryfikatorze wyceniona na konkretne, sztywne kwoty. Nie ma co wtedy liczyć na dobre serce policjanta. Za wykroczenia niewycenione w taryfikatorze funkcjonariusz może wystawić mandat od 20 zł do 500 zł. Czasem, kiedy kierowca jednym zachowaniem popełni kilka wykroczeń, może dostać mandat nawet do 1 tys. zł.

Mało tego: drogówka całkiem niedawno zyskała też możliwość surowszego potraktowania kierowcy, który nie dość, że popełnił wykroczenie, to jeszcze spowodował nim zagrożenie bezpieczeństwa. Wówczas do kwoty mandatu za wykroczenie dodaje się 200 zł (gdyby kierowca był nietrzeźwy, dolicza mu się więcej – 300 zł).

Odmowy zdarzają się rzadko

Nawet jeśli kierowca w pierwszym odruchu odmawia przyjęcia mandatu, to często po kilku godzinach, a czasem dniach, zgłasza się do komisariatu po mandat.

Jeśli kierowca nie zgodzi się z decyzją policjanta, sprawa skończy się w sądzie. Policjant sporządza wniosek o ukaranie, który wędruje do sądu. Trafi tam też cała dokumentacja (fotografie, zeznania świadków itd.). Świadkami na sprawie często są policjanci z patrolu, którzy złapali kierowcę na wykroczeniu.

Grzywna orzeczona przez sąd jest na ogół tej samej wysokości, co mandat proponowany przez policjanta. Do tego dochodzą jednak koszty postępowania (ok. 100 zł). A jeśli za wykroczenie przewidziano także punkty karne, to bez względu na to, czy sprawą zajmie się sąd czy policjant, i tak trafią na konto kierowcy. Bardzo rzadko przed sądem zdarzają się uniewinnienia.

Nad decyzją o przyjęciu mandatu trzeba się jednak poważnie zastanowić. Przyjęty mandat bardzo trudno uchylić. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy policjant czy strażnik miejski nałożą grzywnę za coś, co nie jest wykroczeniem. Na przykład wypiszą mandat za parkowanie w strefie zakazu, a okaże się, że w miejscu, w którym kierowca zaparkował, taki zakaz nie obowiązuje.

Jeśli mandat wystawi policja, kierowca musi się liczyć z tym, że jego kwota zostanie ściągnięta z nadpłaty podatku.

Czasem można uchylić

Na wniosek ukaranego następuje uchylenie mandatu. Wniosek trzeba złożyć w ciągu siedmiu dni od uprawomocnienia się mandatu. Jest to tzw. termin zawity, co oznacza, że po jego upływie wygasa prawo do złożenia wniosku.

Uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze została nałożona grzywna. O uchyleniu mandatu karnego sąd orzeka na posiedzeniu. Mają prawo w nim uczestniczyć: ukarany, organ lub jego funkcjonariusz, który nałożył grzywnę w drodze mandatu, albo przedstawiciel tego organu oraz ujawniony pokrzywdzony.

Uchylając mandat karny, nakazuje się podmiotowi, na którego rachunek pobrano grzywnę (czyli właściwej komendzie policji czy straży miejskiej), zwrot uiszczonej kwoty.

Jeśli dana osoba przyjęła mandat, to nie można go uchylić np. ze względu na zbyt wysoką kwotę grzywny, nawet gdyby przewyższyła ona wysokość kary możliwej do zastosowania w drodze mandatu, albo gdy przekracza stawkę ustaloną w taksie mandatowej. Podobnie – gdy grzywnę nałożono za wykroczenie, wobec którego tryb mandatowy nie jest dopuszczalny.

Często w grę wchodzi też trzecia możliwość – kierowca dostał mandat, ale go nie płaci. Jeśli jest to mandat zaoczny, sprawa trafi do sądu.

Informacje ważne dla kierowców

Wszystko, co warto wiedzieć o fotoradarach

- Straż miejska może wystawiać fotoradary jedynie w terenie zabudowanym. Mają one być nie tylko oznakowane, ale i z daleka widoczne.

- Na drogach pojawić się musi nowy znak – D-51. Ma on informować kierowców o lokalizacji urządzeń samoczynnie kontrolujących i rejestrujących prędkość. Od kategorii drogi i prędkości, jaką można na niej rozwijać, zależy, w jakiej odległości od fotoradaru znak ma być postawiony.

- Obudowy masztów zostaną dodatkowo oznaczone odblaskową folią (w kolorze żółtym).

- Kiedy urządzenie zniknie, bo np. będzie wymagać konserwacji albo naprawy, obudowa musi zostać osłonięta.

Każdy, kto wyrusza w trasę, musi pamiętać, że:

- fotoradary mogą wykonywać zdjęcia zarówno z przodu, jak i tyłu pojazdu, czyli zarówno zbliżającego się, jak i oddalającego,

- do wystawienia mandatu wystarczy zdjęcie fragmentu pojazdu pozwalające na jego identyfikację,

- nie musi być widoczna twarz kierowcy, ponieważ właściciel pojazdu zobowiązany jest do wskazania, komu udostępnił samochód w czasie, kiedy popełniono wykroczenie,

- nie każdy błysk z fotoradaru oznacza zdjęcie – można spotkać radary wyjęte ze starych mierników prędkości i podłączone do lamp błyskowych; one nie robią zdjęć, tylko generują błysk świetlny,

- przekroczenie prędkości to niejedyne wykroczenie, za które można zapłacić mandat. Na zdjęciu widać również, czy kierowca rozmawia przez telefon komórkowy, ma zapięte pasy, a pojazd, którym kieruje, ma włączone światła. Punkty za wykroczenia są sumowane, a mandat w wypadku kilku czynów może wynieść maksymalnie nawet 1 tys. zł.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów