Rząd uderza w piratów drogowych. Ujawniono propozycje zmian w prawie

W piątek szefowie resortów sprawiedliwości, infrastruktury oraz spraw wewnętrznych przedstawili oficjalne propozycje zmian w prawie, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach. Wśród nich pojawiło się tzw. zabójstwo drogowe, nowe przestępstwo organizowania oraz brania udziału w nielegalnych wyścigach ulicznych oraz nowe wykroczenie - drift.

Publikacja: 15.11.2024 10:20

Konferencja „Bezpieczeństwo na drogach – propozycje zmian w prawie”

Konferencja „Bezpieczeństwo na drogach – propozycje zmian w prawie”

Foto: PAP/Paweł Supernak

mat

Jak podkreślił na wstępie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, wypracowane przez międzyresortowy zespół zmiany w prawie, mają odpowiedzieć na to, co jest plagą na polskich drogach, czyli naruszanie bezpieczeństwa ruchu drogowego, które powoduje „potężne konsekwencje dla naszego życia społecznego”.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przyznał, że statystki są zatrważające. - W ciągu 9 miesięcy tego roku doszło do ponad 16 tysięcy wypadków, w których zginęło blisko półtora tysiąca osób, a 19 tysięcy zostało rannych. Policja otrzymała zgłoszenia 290 tysiącach kolizji. Nie możemy tego zaakceptować - zaznaczył. 

Przepadek pojazdów zostanie rozszerzony

Rząd chce przede wszystkim zaostrzyć kary dla kierowców, którzy jeżdżą mimo sądowego zakazu. Takie osoby mają być karane dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów. Sąd będzie miał także możliwość konfiskaty pojazdu oraz zasądzenia minimalnego świadczenie pieniężnego w wysokości 10 tys. zł. - Kierowcy często nic sobie nie robią z czasowego zatrzymania prawa jazdy. Dzisiaj, jeśli ktoś taki zostanie zatrzymany, jedyną karą jest przedłużenie o sześć miesięcy. Proponujemy by taka osoba, która nie zastosuje się do czasowego zatrzymania prawa jazdy i wsiądzie za kółko i zatrzyma go policja, miała odebrane uprawnienia na stałe i dopiero po pięciu latach będzie mogła ubiegać się o nabycie tego typu uprawnień - wyjaśnił minister infrastruktury, Dariusz Klimczak.

Przewiduje się również rozszerzenie przepadku przejazdów o sytuacje, w których kierowca ma od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub łamie zakaz prowadzenia pojazdów. W takiej sytuacji przepadek będzie fakultatywny (o jego zastosowaniu zdecyduje sąd).

W przypadku kierowców, którzy prowadzą pojazd, mając powyżej 1,5 promila alkoholu ma zostać wprowadzone ograniczenie możliwości zawieszenia kary pozbawienia wolności przez sąd, a przepadek pojazdu będzie obligatoryjny.

Zakazy prowadzenia pojazdów nie będą mogły się nakładać. Oznacza to, że jeśli dana osoba ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów np. na 4 lata w jednym orzeczeniu, i otrzyma kolejny zakaz na np. 5 lat, to bieg terminu drugiego zakazu będzie się rozpoczynał dopiero z końcem pierwszego zakazu. Jak podkreślił minister Bodnar, ma nie być kumulacji.

Czytaj więcej

Kierowcy łatwiej stracą prawo jazdy, młodzi z limietem prędkości. Rząd ujawnił projekt

Wyższe kary za brawurową jazdę, nowy wykroczenie – tzw. drift

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak zapowiedział wprowadzenie nowego typu przestępstwa, tj. organizacja i udział w nielegalnych wyścigach. Służby będą miały obowiązek przekazać ubezpieczycielom informacje o pojazdach biorących udział w takich wyścigach, co ma wiązać się z podniesieniem składek. Przewidziane jest  wprowadzenie przepadku pojazdów, uczestniczących w nielegalnych wyścigach, a na osoby, biorące udział w takich zgromadzeniach będzie można nałożyć grzywnę w wysokości do 5 tys. zł. Za organizację lub udział w nielegalnych wyścigach ma grozić kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Rząd chce też podniesienia sankcji za szczególnie niebezpieczną, brawurową jazdę z prędkością większą od dopuszczalnej. - Chcemy zdecydowanie walczyć z takimi zjawiskami, jak prowadzenie pojazdu z dużą prędkością, z jednoczesnym wykonywaniem niebezpiecznych manewrów – podkreślił Siemioniak. Ma to dotyczyć to sytuacji, w której kierowca przekracza dopuszczalną prędkość o co najmniej 50 proc. na autostradzie lub drodze ekspresowej, albo o co najmniej 100 proc. na innej drodze publicznej. Za takie wykroczenie przewidywana kara wynosiłaby od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Pojawi się też nowe wykroczenie – tzw. drift, które będzie karane grzywną nie mniejszą niż 1,5 tys. zł z zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące oraz zabezpieczeniem pojazdu na 30 dni. Przy recydywie kary mają być podwajane.

Do kodeksu ma trafić tzw. zabójstwo drogowe. Ma ono polegać na podwyższeniu kary za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w przypadku wskazanych sytuacji, tj. nielegalnego wyścigu, brawurowej jazdy lub złamania zakazu prowadzenia pojazdów. Wówczas ma obowiązywać podwyższona kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd będzie też wówczas orzekał przepadek pojazdu sprawcy.

Czytaj więcej

Rząd szykuje bat na nielegalne wyścigi, driftowanie i jazdę na jednym kole

Prawo jazdy kategorii B od 17. roku życia, ale z ograniczeniami

Propozycje zmian w prawie obejmą młodych kierowców, którzy po raz pierwszy zdobywają uprawnienia. - Będą mieli okres próbny i będą jeździli na specjalnych zasadach, m.in. zerowy limit na alkohol – ogłosił minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Przez pierwsze dwa lata takich kierowców będzie obowiązywał też niższy limit prędkości: 80 km/h poza terenem zabudowanym i 100 km/h na autostradach i drogach ekspresowych. Nie będzie miał  możliwości wykonywanie przewozu osób taksówką albo w ramach przewozu okazjonalnego. Co więcej, jeśli młody kierowca przez pierwsze dwa lata dwukrotnie popełni tzw. drastyczne wykroczenie (np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych) limit próbny będzie wydłużany o dwa lata.

Szef resortu infrastruktury przekazał też dobrą wiadomość dla młodych kierowców. Otóż prawo jazdy kategorii B będzie można uzyskać po ukończeniu 17 roku życia. W tym przypadku też będą jednak ograniczenia. Prawo jazdy dla 17-latka będzie ważne tylko w Polsce. Przez pierwsze pół roku lub do ukończenia 18 roku życia taki kierowca będzie mógł jeździć jedynie w towarzystwie osoby towarzyszącej (będzie ona musiała mieć ukończone co najmniej 24 lata, posiadać prawo jazdy kategorii B od co najmniej 5 lat, nie może mieć zakazu prowadzenia pojazdów w ciągu ostatnich 5 lat oraz nie może znajdować się pod wpływem alkoholu czy narkotyków).

To nie wszystko. Przewiduje się również wprowadzenie możliwości zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym (nowy przepis nie będzie dotyczył autostrad i dróg ekspresowych), ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych w przypadku tzw. najcięższych wykroczeń (np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych czy przejazd na czerwonym świetle) oraz zwiększenie limitu prędkości ciągników rolniczych na drogach publicznych z 30 km/h do 40 km/h.

Czytaj więcej

Nadchodzą duże zmiany w prawie drogowym. Rząd wskrzesza martwe przepisy

Jak podkreślił na wstępie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, wypracowane przez międzyresortowy zespół zmiany w prawie, mają odpowiedzieć na to, co jest plagą na polskich drogach, czyli naruszanie bezpieczeństwa ruchu drogowego, które powoduje „potężne konsekwencje dla naszego życia społecznego”.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przyznał, że statystki są zatrważające. - W ciągu 9 miesięcy tego roku doszło do ponad 16 tysięcy wypadków, w których zginęło blisko półtora tysiąca osób, a 19 tysięcy zostało rannych. Policja otrzymała zgłoszenia 290 tysiącach kolizji. Nie możemy tego zaakceptować - zaznaczył. 

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"