Reklama

Zmiana ruchu drogowego na osiedlowej ulicy

Pewnego ranka, wyglądając przez okno z kuchni swojego domu, położonego przy spokojnej, jednokierunkowej ulicy, w kwartale domów jednorodzinnych, pani Maria Sąsiedzka spostrzegła dwóch panów w odblaskowych kamizelkach, montujących nowy znak drogowy. Gdy wyszła zobaczyć, czego dotyczy, z przerażeniem odkryła, że wprowadzono zakaz parkowania po jednej stronie jej ulicy, powodując drastyczny deficyt miejsc parkingowych, w szczególności pozbawiając ją możliwość parkowania pod własnym domem (osiedle pochodzi z okresu międzywojennego i domy nie mają garaży ani podjazdów na działkach). Od drogowców dowiedziała się, że nowe znaki związane z wprowadzeniem tzw. kontraruchu rowerowego, czyli zezwolenia rowerom na jazdę „pod prąd". Pani Maria Sąsiedzka nie zgadza się ze zmianą ruchu drogowego na swojej ulicy. Co może zrobić w takiej sytuacji?

Publikacja: 27.05.2017 12:00

Zmiana ruchu drogowego na osiedlowej ulicy

Foto: Fotolia.com

Tak, jak w przypadku każdego innego działania administracji rzutującego na życie obywatela, analizę jego uprawnień zacząć trzeba od ustalenia kategorii, do której taki akt należy. Ustawianie znaków drogowych, zarówno tzw. pionowych (czyli tych na słupkach), jak i poziomych (tj. malunków na jezdni) regulowane jest przez jeden artykuł (10) ustawy Prawo o ruchu drogowym i wydane na jego podstawie rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 23 września 2003 r., w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym ruchem.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sądy i trybunały
Czy to koniec głodzenia KRS i TK?
Podatki
Skarbówka przywróci termin na zgłoszenie rodzinnego spadku lub darowizny
Prawnicy
Ewa Wrzosek: Adama Bodnara i mnie poróżniły priorytety
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Sądy i trybunały
SN wyjątkowo nierychliwy. Orzeczenie zapadło po... 57 latach
Reklama
Reklama