Wysokości mandatów w różnych krajach

W wielu państwach wysokość kar na drodze zależy od stanu portfela kierowcy. U nas maksymalna sankcja finansowa to 500 zł.

Aktualizacja: 22.01.2018 20:27 Publikacja: 22.01.2018 17:43

Wysokości mandatów w różnych krajach

Foto: Fotolia.com

Mandaty w naszym kraju są jednymi z najniższych w Europie – wynika z najnowszego raportu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.

Porównano w nim kary w Szwecji, Finlandii, Danii i Szwajcarii. W państwach skandynawskich za niektóre wykroczenia nie ma górnej granicy grzywny dla kierowców, w Polsce to 500 zł mandatu albo 5 tys. zł grzywny. Co z raportu wynika dla ponad 17 mln polskich kierowców? Popełniamy coraz więcej wykroczeń na drogach. W 2016 r. kierowcy dostali ponad 2 mln mandatów; w 2017 r. już 2,5 mln.

Rekordy na drodze

Kilka tygodni temu w Norwegii padł rekordowy mandat dla kierowcy. 250 tys. koron (ok. 110 tys. zł) musi zapłacić 22-letnia norweska studentka za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Katharina G. Andresen jest bowiem najbogatszą kobietą w Norwegii. Z kolei fińskiego milionera przekroczenie prędkości o 20 km/h kosztowało ponad 50 tys. euro mandatu. Skąd te kwoty? Otóż kary finansowe za prowadzenie pod wpływem alkoholu są w Norwegii naliczane proporcjonalnie do dochodu winowajcy. Inaczej niż w Polsce.

A co wynika z raportu? Przede wszystkim duże dysproporcje w wysokości grzywien nakładanych w Polsce i innych państwach europejskich. Powód? W Finlandii, Szwecji, Danii czy Norwegii nie ma podziału czynów zabronionych na przestępstwa i wykroczenia. A to przekłada się na obowiązujący katalog sankcji karnych, a w szczególności postać kary grzywny.

Po drugie – obywatele tych państw w większości akceptują kary grzywny w takich wysokościach i uważają je za społecznie sprawiedliwe.

Po trzecie – astronomiczna grzywna nałożona przez policję może zostać zmniejszona potem przez sąd.

W Polsce charakter grzywny jest jasny: kwotowa w odniesieniu do wykroczeń, zaś naliczana w stawkach dziennych za przestępstwa. Przy czym wprowadzono również dolne i górne limity wymiaru tych kar. Tymczasem w Finlandii czy Szwecji, kierując się wagą czy ciężarem czynu zabronionego, przyjęto, że za „błahe" czyny zabronione, tj. o niskim stopniu społecznej szkodliwości, grzywna będzie nakładana kwotowo (tzw. grzywna mandatowa, ustandaryzowana itp.).

Za każdy kilometr

Najlepiej widać to na przykładzie wykroczeń drogowych polegających na przekroczeniu dozwolonej prędkości.

W Finlandii precyzyjnie wskazano wysokość kary za każdy km/h powyżej górnego limitu w przypadku błahych naruszeń, w odniesieniu zaś do poważnych naruszeń przewidziano grzywnę w stawkach dziennych uzależnioną od sytuacji majątkowej i rodzinnej sprawcy. Co roku nakłada się ok. 470 tys. sankcji karnych, z czego prawie 90 proc. to grzywny.

Przykłady? Mandat za naruszenia dotyczące dokumentów pojazdów silnikowych wynosi 40 euro; za zły stan pojazdu 70 euro, za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 15 km/h 140 euro, o więcej niż 15, ale nie więcej niż 20 km/h 200 euro.

W jaki sposób łapie się kierowców? Korzysta z radarów-pistoletów, laserowych mierników prędkości, wskaźników średniej prędkości czy automatycznych urządzeń do nadzoru ruchu drogowego.

Po kieszeni

W Szwecji mandaty też nie należą do tanich. Przejście na czerwonym świetle kosztuje 3 tys. koron szwedzkich (1,5 tys. zł), brak zapiętych pasów bezpieczeństwa 1,5 tys .koron, przekroczenie prędkości powyżej 30 km/h 4 tys. koron. Szwedzkim kierowcom mandaty wystawia policja, służba celna, straż przybrzeżna. Mandaty są nakładane najczęściej na miejscu zdarzenia, a kierowca ma miesiąc na wpłatę kwoty na rachunek bankowy Szwedzkiej Krajowej Rady Policji.

Czy wyższe mandaty poprawiłyby bezpieczeństwo na polskich drogach?

Zdania kierowców i ekspertów bezpieczeństwa ruchu drogowego są odmienne.

– Każdy, kto łamie przepisy drogowe, powinien ponosić konsekwencje, także finansowe – uważa Andrzej Łukasik, prezes Polskiego Towarzystwa Kierowców. Przypomina jednak, że towarzystwo od lat jest zdania, że pieniądze z mandatów powinny być przeznaczane na poprawę infrastruktury drogowej.

– Wtedy sens miałyby nawet wyższe kary – uważa.

Innego zdania jest Maciej Kuligowski, psycholog transportu pracujący z kierowcami rajdowymi.

– Nic tak nie przemawia do wyobraźni kierowcy jak wysokość mandatu, który grozi za konkretne wykroczenie. Szczególnie kiedy będzie ich kilka, a kwoty zostaną zsumowane – uważa. Podkreśla jednak, że obok wysokości kary liczy się też jej skuteczna egzekucja.

500 zł ?wynosi najwyższy mandat w Polsce (kiedy w grę wchodzi kilka wykroczeń, może to być 1 tys. zł)

200 euro ?wynosi w Finlandii mandat za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 20 km/h

1,7 tys. zł ?w przeliczeniu wynosi w Szwecji mandat za przekroczenie prędkości o więcej niż 41 km/h

Mandaty w naszym kraju są jednymi z najniższych w Europie – wynika z najnowszego raportu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.

Porównano w nim kary w Szwecji, Finlandii, Danii i Szwajcarii. W państwach skandynawskich za niektóre wykroczenia nie ma górnej granicy grzywny dla kierowców, w Polsce to 500 zł mandatu albo 5 tys. zł grzywny. Co z raportu wynika dla ponad 17 mln polskich kierowców? Popełniamy coraz więcej wykroczeń na drogach. W 2016 r. kierowcy dostali ponad 2 mln mandatów; w 2017 r. już 2,5 mln.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego