Zmieniają się też zasady działania strażników miejskich na drogach. Straż może wystawiać fotoradary jedynie w terenie zabudowanym i w dodatku musi ostrzec kierowców o ich ustawieniu. Chodzi o to, by przede wszystkim spełniały funkcję prewencyjną i by naprawdę skutecznie przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Odblaskowy fotoradar
Po zmianach fotoradary mają być nie tylko oznakowane, ale i z daleka widoczne. W tym celu na drogach pojawi się nowy znak – D-51. Ma on informować kierowców o lokalizacji urządzeń samoczynnie kontrolujących i rejestrujących prędkość – popularnych fotoradarów. To, o ile wcześniej się pojawi, zależy od drogi i prędkości, jaką można na niej rozwijać.
Mianowicie tam, gdzie można jechać do 60 km/godz., stanie od 100 do 200 m przed fotoradarem. W miejscach, w których można jechać szybciej niż 60 km/godz. – od 200 do 500 m. Wyjątkiem są autostrady i drogi ekspresowe – tu przewidziano odległość od 500 do 700 m przed fotoradarem.
Znak będzie stosowany dla każdego kierunku ruchu. Znakowane nie będą miejsca ani odcinki dróg objęte automatyczną kontrolą prędkości wykonywaną przez policję i za pomocą wideorejestratorów, przenośnych radarów albo kontroli z helikoptera.
300 najbardziej niebezpiecznych miejsc w Polsce będą pilnować fotoradary
Znak informujący o fotoradarze nie będzie jedynym widocznym sygnałem kontroli. Odblaskową folią w kolorze żółtym pokryte będą także obudowy fotoradarów. Kiedy urządzenie zniknie, bo np. wymagać będzie konserwacji albo naprawy, obudowa zostanie zasłonięta.