[b]Konstytucja z 1997 r. odebrała osobom ubezwłasnowolnionym prawo udziału w wyborach. Tymczasem podpisana przez Polskę ONZ-owska konwencja praw osób niepełnosprawnych przyznaje wprost niepełnosprawnym intelektualnie prawo do głosowania, bez względu na to, czy zostały ubezwłasnowolnione. [/b]
W polskich wyborach do Parlamentu Europejskiego osoby ubezwłasnowolnione nie mogły wziąć udziału (i we wszystkich innych po 1997 r.). Art. 7 ust. 2 pkt 3 ordynacji wyborczej do PE wskazuje, iż prawa wybierania w tych wyborach pozbawione są osoby ubezwłasnowolnione.
[srodtytul]Zakres ograniczenia[/srodtytul]
Ubezwłasnowolnienie jest konstrukcją prawa prywatnego, która umożliwia wyłączenie z obrotu prawnego określonych osób ze względu na ich własne dobro. Przesłankami biologicznymi są: choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy albo inne zaburzenia psychiczne (pijaństwo, narkomania). Jednocześnie zaistnieć musi przesłanka psychologiczna, tj. brak możliwości kierowania własnym postępowaniem albo potrzeba pomocy innych osób w prowadzeniu własnych spraw (art. 13 i art. 16 kodeksu cywilnego).
Niestety, prawo publiczne bardzo często wprowadza wymóg posiadania pełni praw cywilnych. Tymczasem sąd, decydując o ubezwłasnowolnieniu, zupełnie nie bierze pod uwagę konsekwencji rozstrzygnięcia na gruncie prawa publicznego. Dla zainteresowanego oznacza to brak dostępu do służby publicznej, utracenie zdolności bycia podmiotem praw i obowiązków z zakresu prawa administracyjnego, odebranie czynnego oraz biernego prawa wyborczego. To tylko niektóre przykłady.