Reklama

Precedensowy zakaz wstępu na mecze

Jagiellonia Białystok zakazała wstępu na mecze trzem kibicom, chociaż nie nałożono na nich kary zakazu stadionowego

Publikacja: 10.10.2012 10:32

Jagiellonia Białystok zakazała wstępu na mecze trzem kibicom, chociaż nie nałożono na nich kary zaka

Jagiellonia Białystok zakazała wstępu na mecze trzem kibicom, chociaż nie nałożono na nich kary zakazu stadionowego.

Foto: Fotorzepa, Boguslaw Florian Skok Boguslaw Florian Skok

Jak informuje „Gazeta Wyborcza" klub z Białegostoku zakazał wstępu na mecze pierwszej drużyny trzem kibicom, którzy zamieszani są w rasistowski atak na nigeryjskiego piłkarza Ugo Ukaha, do jakiego doszło podczas meczu w Szczecinie.

Wobec kibiców nie zastosowano kary klubowego zakazu stadionowego, bowiem do jego nałożenia uprawniony jest wyłącznie organizator. Białostocki klub skorzystał z innych wynikających z ustawy uprawnień.

- Przepisy te dotyczą odmowy wstępu na mecz osobie, która stwarza zagrożenie bezpieczeństwa – powiedziała „Gazecie" Agnieszka Syczewska, rzeczniczka Jagiellonii. – Od tej decyzji nie ma odwołania i że nie jest ona ograniczona w czasie, w przeciwieństwie do zakazu stadionowego, który może obowiązywać maksymalnie dwa lata.

Prawnicy specjalizujący się w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych wskazują, iż sprawa ma charakter precedensowy, rzadko bowiem się zdarza aby kluby korzystały z tej regulacji. Odmowa sprzedaży biletów przez białostocki mogła mieć miejsce, jeżeli osoby te chciały rzeczywiście nabyć bilet i jeżeli były one sprawcami wydarzenia, które miało miejsce w Szczecinie. – Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych wskazuje, iż osobie, co do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że w miejscu i w czasie trwania imprezy masowej może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa imprezy masowej można odmówić sprzedaży biletu, nawet jeżeli nie orzeczono zakazu wobec niej zakazu sądowego lub klubowego–  – mówi RP.pl Mateusz Dróżdż, prawnik z międzynarodowej kancelarii Gide Loyrette Nouel, wykładowca Uczelni Łazarskiego.

Prawnik zauważa, iż zastosowane w tym przepisie przesłanki są bardzo nieostre. – Jest to raczej decyzja uznaniowa i jeżeli była ona zasadna to nie przysługuje od niej żadne odwołanie. To tak jak z umową cywilnoprawną. Jedna ze strona odmawia jej zawarcia ponieważ ma taką możliwość – wyjaśnia.

Reklama
Reklama

Mateusz Dróżdż dodaje także, iż istnieje możliwość nakładania zakazu klubowego za naruszenie regulaminu obiektu (terenu) lub regulaminu imprezy masowej prowadzonej z udziałem drużyny tego organizatora, czyli na meczach wyjazdowych. Jednak przepis ten budzi w doktrynie wiele wątpliwości. Co najważniejsze wskazuje się, iż jest on sprzeczny z konstytucją – tłumaczy prawnik.

Jak informuje „Gazeta Wyborcza" klub z Białegostoku zakazał wstępu na mecze pierwszej drużyny trzem kibicom, którzy zamieszani są w rasistowski atak na nigeryjskiego piłkarza Ugo Ukaha, do jakiego doszło podczas meczu w Szczecinie.

Wobec kibiców nie zastosowano kary klubowego zakazu stadionowego, bowiem do jego nałożenia uprawniony jest wyłącznie organizator. Białostocki klub skorzystał z innych wynikających z ustawy uprawnień.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama