Polska najczęściej skarżona do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu

Ze wszystkich państw Unii Europejskiej nasz kraj jest najczęściej skarżony do Trybunału Sprawiedliwości ?ze względu na naruszenia prawa wspólnotowego.

Publikacja: 14.04.2014 09:31

Sędziowie TSUE przed jedną z rozpraw w sprawach z udziałem Polski

Sędziowie TSUE przed jedną z rozpraw w sprawach z udziałem Polski

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Ta tendencja trwa już od trzech lat – wynika to z dorocznego raportu opublikowanego przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W 2011 r. Komisja Europejska wniosła siedem skarg przeciwko Polsce, rok później aż dwanaście, a w 2013 r. – osiem. Wśród spraw będących w toku są m.in. dwie o stosowaniu zbyt niskiej stawki VAT na towary dla ochrony przeciwpożarowej oraz sprzętu medycznego. Trybunał ma też rozstrzygnąć trudną politycznie sprawę banków komórek rozrodczych. Wskutek sporów ideologicznych na tle zapłodnienia in vitro polskiemu parlamentowi nie udało się dotychczas uchwalić ustawy wdrażającej unijną dyrektywę.

Zdaniem sędziego Trybunału Marka Safjana mimo kłopotów z wdrażaniem unijnego prawa Polska jest dobrze oceniana jako partner we współpracy z tą instytucją.

– W przedstawianych dokumentach polskie urzędy i sądy prezentują wysoki poziom merytoryczny i przytaczają sporo rozsądnych argumentów – zauważa sędzia. – Na tym tle nasz kraj jest w Luksemburgu lepiej oceniany np. niż Rumunia. Spraw stamtąd jest w Trybunale mniej, ale są gorzej przygotowane.

Marek Safjan ocenia, że dla polskich sądów współpraca z Trybunałem może być bardzo korzystna, m.in. ze względu na potrzebę odejścia od sztywnej literalnej wykładni prawa ku wykładni systemowej.

– Uderzmy się w piersi: to nasza wina, bo polskie uniwersytety tak kształcą, by odczytywać prawo bez odniesienia do jego kontekstu funkcjonalnego, do tego, czemu ono naprawdę służy – przyznaje sędzia, który przed objęciem funkcji w luksemburskim Trybunale przez wiele lat wykładał prawo cywilne na Uniwersytecie Warszawskim.

Na wokandzie TSUE jest wiele spraw, które – choć bezpośrednio nie dotyczą Polski – mogą poważnie wpłynąć na rozwój przepisów chroniących prawa zwykłych obywateli. Już w maju ma się ukazać opinia rzecznika generalnego TSUE w sprawie Google Spain (C-131/12) o odpowiedzialności operatorów wyszukiwarek internetowych za zgromadzone dane osobowe obywateli zamieszczane w sieci.

Nie mniej ważne może być orzeczenie w węgierskiej sprawie Kasler (C-26/13) kredytów we frankach szwajcarskich i przeliczania ich na narodową walutę. Może się okazać, że klauzule stosowane przez niektóre banki naruszają unijne normy ochrony konsumentów.

Prawników działających w różnych krajach UE zainteresuje sprawa Toressi (C-59/13) o uznawaniu uprawnień w innych krajach członkowskim UE. Rozpatrywany jest przypadek prawnika, który uzyskał uprawnienia w Hiszpanii i żąda automatycznego wpisu na listę prawników we Włoszech.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara