Temu mają służyć rozwiązania przewidziane w projekcie ustawy o ochronie ludności cywilnej oraz o stanie klęski żywiołowej (UD432).
Kilkunastoletnie przepisy regulujące zarządzanie kryzysowe przestały odpowiadać wymogom, co wykazały gwałtowne powodzie, epidemia covidowa, naruszenia polsko-białoruskiej granicy czy wreszcie skutki agresji na Ukrainę. Wymaga to zmian – napisano w uzasadnieniu projektu przygotowanego przez MSWiA.
Monitoring i gotowość
Za ochronę ludności w Polsce będzie odpowiedzialny premier, a w przypadkach niecierpiących zwłoki odpowiedzialność przejmie minister spraw wewnętrznych.
Przy premierze działać będzie Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, do tej pory pełniący funkcję opiniodawczą i doradczą. Ma on inicjować i koordynować ochronę ludności, a także oceniać rozwój sytuacji kryzysowej.
Do wczesnego reagowania na zbliżający się kryzys przewidziano dwa stany podniesionej gotowości: stan pogotowia lub zagrożenia.