Obecnie do przedszkoli mogą być przyjmowane dzieci dwuipółletnie, ale tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Ma się to zmienić.
– Mamy pomysł na uelastycznienie opieki żłobkowej. Dwuipółlatek może być wystarczająco rozwinięty, by pójść do przedszkola – zapowiedziała minister Anna Zalewska podczas Ogólnopolskiej Samorządowej Debaty Oświatowej. Szczegółów jednak nie podała.
Pełne placówki
Samorządowcy do pomysłu podchodzą sceptycznie. Po tym, gdy podwyższono wiek obowiązku szkolnego i w przedszkolach zostały sześciolatki, w wielu gminach zabrakło miejsc dla trzylatków.
– W przedszkolach brakuje 50 tys. miejsc. Najpierw powinniśmy uporać się z tym problemem. Być może w przyszłości przyjdzie czas i na obniżenie wieku edukacji przedszkolnej – mówi przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. I dodaje, że takie obniżenie wieku przedszkolnego wymagałoby także przystosowania placówek. A to są dodatkowe koszty.
Podobne głosy słychać ze strony nauczycieli.