RPO: porody nie są znieczulane tam, gdzie brakuje anestezjologów

Na Podlasiu co czwarty naturalny poród jest znieczulany, a w Lubuskiem – praktycznie żaden, bo brakuje anestezjologów – wynika z danych, które zebrał Rzecznik Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 10.08.2016 11:55 Publikacja: 10.08.2016 10:46

RPO: porody nie są znieczulane tam, gdzie brakuje anestezjologów

Foto: 123RF

Jak wynika z ostatniego raportu NIK „Opieka okołoporodowa na oddziałach położniczych", Polki  rodzą w skandalicznych warunkach, a ich prawa na wielu oddziałach położniczych często są łamane.  Sygnały o przypadkach naruszenia  praw kobiet ciężarnych i rodzących, potwierdzające ustalenia NIK, docierają także do rzecznika praw obywatelskich.

- Zmiana postaw lekarzy i personelu medycznego jest trudna. Choć od lat starają się o to obywatele – rodzice i działacze społeczni, choć zmienia się prawo, to ciągle wiele nam brakuje. Przeważa rutyna, obojętność a także przekonanie, że skoro brakuje pieniędzy i lekarzy, to po co angażować te cenne środki w łagodzenie "naturalnego" bólu i zmieniać zachowanie przy porodzie, które "zawsze takie było"? - wynika z ustaleń Biura RPO.

W związku z informacjami o dyskryminacji pacjentek w dostępie do znieczulenia farmakologicznego do porodu, rzecznik wystąpił do centrali i wszystkich oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia o dane statystyczne obrazujące dostępność tego świadczenia dla kobiet na terenie kraju. Z przekazanych rzecznikowi danych wynika, że na koniec 2015 r. między województwami istniały ogromne dysproporcje w dostępie do znieczulenia farmakologicznego. Wynikały one przede wszystkim z różnej liczby lekarzy anestezjologów.

Najwięcej znieczuleń zewnątrzoponowych wykonano w województwach: mazowieckim, małopolskim, podlaskim. W tym ostatnim co czwarty naturalny poród był znieczulany. Z kolei w województwach: kujawsko-pomorskim, lubelskim, lubuskim, pomorskim, śląskim znieczulany był co setny, a góra co trzydziesty poród. W województwie lubuskim praktycznie znieczulenie zewnątrzoponowe było niedostępne. Wykonano tylko kilka zabiegów na oddziałach z III poziomem referencyjnym. W woj. świętokrzyskim odsetek znieczuleń wyniósł 4,02  proc., w woj. warmińsko-mazurskim odsetek znieczuleń sięgał 11 proc., w woj. pomorskim – 1,84 proc., w woj. śląskim – 4,2 proc. W pozostałych województwach znieczulany był co dziesiąty naturalny poród.

Rzecznik zapowiada konkretne działania i wystąpienia w związku z otrzymanymi informacjami.

Rzecznik reaguje też na przykłady konkretnych nadużyć praw kobiet - zgłosił np. udział, na prawach przysługujących prokuratorowi, w postępowaniu sądowym z powództwa kobiety, na której szpital wymógł zgodę na opłatę za znieczulenie... w trakcie akcji porodowej.

W sprawach praw kobiet ciężarnych i rodzących Rzecznik współpracuje też z Rzecznikiem Praw Pacjenta i monitoruje prace powołanego przy Ministrze Zdrowia „Zespołu do spraw monitorowania i opracowania rozwiązań na rzecz poprawy opieki okołoporodowej". Zespół tworzą eksperci z zakresu prawa, medycyny w tym ginekologii, położnictwa, neonatologii oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych.

Biuro RPO podkreśla, że same standardy opieki okołoporodowej wprowadzone rozporządzeniem ministra zdrowia z 20 września 2012 r. opierają się w dużej mierze na rozwiązaniach zaproponowanych w „Karcie Praw Kobiety Rodzącej"  przez jednego z poprzedników Adama Bodnara na stanowisku rzecznika praw obywatelskich, nieżyjącego już Janusza Kochanowskiego.

Jak wynika z ostatniego raportu NIK „Opieka okołoporodowa na oddziałach położniczych", Polki  rodzą w skandalicznych warunkach, a ich prawa na wielu oddziałach położniczych często są łamane.  Sygnały o przypadkach naruszenia  praw kobiet ciężarnych i rodzących, potwierdzające ustalenia NIK, docierają także do rzecznika praw obywatelskich.

- Zmiana postaw lekarzy i personelu medycznego jest trudna. Choć od lat starają się o to obywatele – rodzice i działacze społeczni, choć zmienia się prawo, to ciągle wiele nam brakuje. Przeważa rutyna, obojętność a także przekonanie, że skoro brakuje pieniędzy i lekarzy, to po co angażować te cenne środki w łagodzenie "naturalnego" bólu i zmieniać zachowanie przy porodzie, które "zawsze takie było"? - wynika z ustaleń Biura RPO.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO