Samorządy wciąż mają problem z pobieraniem opłat za przedszkola. Według nich rodzice muszą płacić np. za każdą rozpoczętą godzinę pobytu dziecka w placówce. A to niezgodne z prawem.
Tak było w gminie Wysokie i w Dęblinie. Wojewoda lubelski uznał uchwały samorządów za częściowo nieważne. Powód? Postanowienia dotyczące naliczania opłat za każdą rozpoczętą godzinę korzystania dziecka z wychowania przedszkolnego ponad ustalony bezpłatny wymiar zajęć zostały podjęte z naruszeniem art. 52 ust. 3 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych. Ustawodawca przewidział naliczanie opłaty za każdą godzinę zajęć, a więc zdaniem wojewody należy przyjąć, że opłata ma być naliczana za każdą pełną godzinę, a nie „rozpoczętą". Rada gminy może ustalać jedynie wysokość opłat za korzystanie z wychowania przedszkolnego w czasie przekraczającym wymiar zajęć, w którym realizowana jest podstawa programowa. Maksymalnie taka opłata może wynosić 1 zł za godzinę. Gmina może zadecydować, że rodzice będą płacić mniej lub wcale.
Wojewoda powołał się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który uznał za wadliwe naliczanie opłat za każdą rozpoczętą godzinę korzystania ze świadczeń jak za godzinę pełną. Podczas naliczania opłat według stawki godzinowej uzasadnione byłoby naliczanie opłaty jedynie za pełne godziny korzystania ze świadczeń, a pozostawianie nieodpłatnymi godzin tylko rozpoczętych.
sygnatura akt: PN-II.4131.36.2018 i PN-II.4131.46.2018