Przedsiębiorca, który ma w ręku wygrany zagraniczny wyrok arbitrażowy, musi dodatkowo, obok „zwykłego” trybu egzekucyjnego, przeprowadzić odrębne postępowanie mające na celu uznanie i wykonanie takiego wyroku w Polsce.
Przedsiębiorca, który wcześniej zawarł umowę ze Skarbem Państwa (SP) i dysponuje korzystnym dla siebie wyrokiem, musi pamiętać, że egzekucja tego wyroku skierowana bezpośrednio przeciwko państwu polskiemu nie jest możliwa. W imieniu państwa występują bowiem określone jednostki SP (np. minister gospodarki). To jednostki SP reprezentują państwo w umowach z prywatnymi inwestorami. Egzekucja musi być zatem skierowana przeciwko konkretnej jednostce – stronie umowy z inwestorem. Jeżeli zatem dłużnikiem jest jednostka SP, to na gruncie polskich przepisów egzekucja nie może być prowadzona np. z konta Narodowego Banku Polskiego, lecz z rachunku tej jednostki (sprawa Saar Papier Vertriebs GmbH vs. Rzeczpospolita Polska).
Przedsiębiorcy, którzy chcą prowadzić postępowanie egzekucyjne przeciwko SP, są, co do zasady, ograniczeni specjalnym trybem przewidzianym w kodeksie postępowania cywilnego. Tryb ten nie daje takich możliwości jak w zwykłym postępowaniu egzekucyjnym (tj. bez udziału SP). Wspomnianego trybu nie stosuje się również wobec innych podmiotów, odrębnych od SP, nawet tych, które dysponują mieniem państwowym (np. do umów z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa).
[srodtytul]Najpierw wezwanie[/srodtytul]
Sama egzekucja jest zasadniczo dwuetapowa i różni się w zależności od tego, czy egzekwowane są należności pieniężne czy niepieniężne.