Posiadacze nieruchomości muszą bacznie się przyjrzeć umowom, które zawarli z firmami wywożącymi odpady. I pamiętać, by odpowiednio wcześnie je wypowiedzieć.
Do gminnej kasy
Dziś właściciel posesji płaci wybranej przez siebie firmie. Po wejściu w życie znowelizowanej ustawy o czystości i porządku w gminach obowiązkowo płacić będzie gminie, która przejmie odpady od właścicieli. Śmieci odbierać będzie już bez dodatkowych opłat wybrana w przetargu firma lub miejscowy zakład komunalny.
W rezultacie większość dotychczasowych umów stanie się zbędna. Ale to, że zapłacimy gminie, nie oznacza, iż automatycznie wygaśnie umowa z firmą.
Nowelizacja w art. 11 mówi, że właściciel nieruchomości, który w dniu wejścia w życie nowych przepisów (przewidywany termin – 1 stycznia 2012 r.) ma podpisaną umowę z odbierającym odpady, może jeszcze przez 18 miesięcy nie płacić gminie. To znaczy, że obowiązkowo będzie wnosił opłatę w urzędzie dopiero od połowy 2013 r.
O wypowiedzenie umowy trzeba zadbać odpowiednio wcześniej. Obecnie ustalenie terminu rozwiązania umowy zależy bowiem od stron. Niektóre zawierane są na określony czas, np. pół roku czy rok. Te w większości zdążą wygasnąć same. Jeśli ktoś zamierza zawrzeć taki kontrakt do końca 2011 r., warto ustalić termin tak, by nie przekroczył połowy 2013 r.