W drugim przypadku dyrektor OKE po otrzymaniu od egzaminatorów podejrzenia o niesamodzielnym napisaniu pracy, powołuje zespół ekspertów, który przeprowadza postępowanie wyjaśniające. Jeśli zostanie w nim udowodnione niesamodzielne wykonanie pewnych zadań, to dyrektor OKE w porozumieniu z dyrektorem CKE podejmuje decyzję o unieważnieniu części pisemnej egzaminu z danego przedmiotu. Przepisy oświatowe nie dają uczniowi prawa do odwołania.
Odwołanie od unieważnienia
Unieważnienie, mimo iż Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz okręgowe i Centralna Komisja Egzaminacyjna w oficjalnych wypowiedziach podkreślają, że nie jest decyzją, nosi jej znamiona. Użycie tej czy innej nazwy nie ma znaczenia dla charakteru prawnego danego aktu jako decyzji (tak m.in. podkreślił SN w wyroku z 18 października 1985 r., II CR 320/85). Unieważnienie jest aktem rozstrzygającym merytorycznie indywidualną sprawę należącą do właściwości organu administracji państwowej, a zatem zgodnie z k.p.a. jest decyzją. Na tej podstawie można też wystosować odwołanie od niej do ministra edukacji narodowej. OKE podlega bowiem bezpośrednio ministrowi i jest niezależna od CKE. Ponadto nawet przy założeniu, że akt unieważnienia egzaminu maturalnego nie jest decyzją administracyjną, zgodnie z art. 3 § 2 pkt 4 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi można go uznać za inny akt z zakresu administracji publicznej dotyczący uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa, który podlega zaskarżeniu do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Skargę można wnieść po uprzednim wezwaniu na piśmie właściwego organu do usunięcia naruszenia prawa w terminie 14 dni od dnia, w którym skarżący dowiedział się o wydaniu aktu lub podjęciu innej czynności.
Wgląd do pracy
Uczeń lub jego rodzice oraz absolwent, którzy mają wątpliwości co do wyniku sprawdzianu lub egzaminu, mogą złożyć wniosek do dyrektora OKE z prośbą o udostępnienie pracy. Warto to zrobić, ponieważ arkusze egzaminacyjne, w tym karty odpowiedzi, OKE przechowują jedynie przez sześć miesięcy. Sprawdzony i oceniony arkusz egzaminacyjny, w tym karta odpowiedzi, są udostępniane tylko w miejscu i czasie wskazanym przez dyrektora komisji okręgowej. OKE jest tylko osiem i osoby z województwa lubelskiego podlegają OKE w Krakowie. Zatem aby zobaczyć pracę, będą musiały pojechać do stolicy Małopolski. Na obejrzenie pracy dostaje się od 15 do 30 minut. Mimo tak ograniczonego prawa do wglądu, wielu osobom udaje się udowodnić okręgowej komisji, że egzaminatorzy źle podliczyli punkty czy nie ocenili wszystkich odpowiedzi. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty wynik ustalony przez okręgową komisję egzaminacyjną jest ostateczny. Nie można zatem kwestionować uzyskanej oceny, ale sposób jej wystawienia. To, co można zaznaczyć w piśmie do dyrektora OKE, to fakt, że egzaminator źle podliczył punkty, nie uwzględnił odpowiedzi na wszystkie pytania itd.
Czytaj więcej w naszym specjalnym serwisie: Raport szkolny
Czytaj także w serwisach:
Prawo dla Ciebie