Uczelnie muszą uważać na stosowane przez siebie wzorce umów

Nieodpowiednio uzasadniona zmiana wysokości czesnego, prawo szkoły do wiążącej interpretacji regulaminu lub rozwiązania grupy to przykładowe klauzule naruszające uprawnienia uczniów lub żaków

Aktualizacja: 06.09.2011 04:45 Publikacja: 06.09.2011 03:00

Uczelnie muszą uważać na stosowane przez siebie wzorce umów

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Znaczna część studentów rozpoczynających edukację decyduje się na różnego rodzaju studia płatne. Jedni robią tak, bo nie zakwalifikowali się na studia stacjonarne, inni świadomie wybierają szkołę prywatną, np. z konieczności połączenia nauki z regularną pracą.

W ich przypadku wybór studiów w trybie wieczorowym lub zaocznym jest najlepszy. Także część rodziców decyduje się na posłanie swoich dzieci do szkół prywatnych.

We wszystkich tych przypadkach student lub rodzic podpisuje z uczelnią lub szkołą stosowną umowę, której jednym z załączników jest często regulamin. Umowa o świadczenie usług edukacyjnych ma charakter umowy-zlecenia. Świadczeniem głównym są tu usługi edukacyjne świadczone przez szkołę, za które uczestnik płaci wynagrodzenie, czyli uiszcza czesne.

Z reguły wspomniane umowy nie są przedmiotem indywidualnych negocjacji. Trudno byłoby sobie zresztą wyobrazić sytuację, w której władze uczelni lub szkoły z każdym kandydatem uzgadniałyby wszystkie warunki. Dlatego naturalne jest stosowanie wcześniej przygotowanych przez szkołę umów.

W konsekwencji takiego działania konsumenci z reguły nie mają możliwości negocjowania postanowień umowy, swobodnego kształtowania jej treści w drodze porozumienia. Tym samym takikontrakt należy uznać za typowy wzorzec umowny w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego, dotyczących wzorców umów i niedozwolonych postanowień umownych (art. 384 i nast.).

Celem tych przepisów jest ochrona konsumentów przed nadużywaniem pozycji, profesjonalnej wiedzy i doświadczenia przez podmiot narzucający wzorzec umowy. Dlatego ograniczają one jedną z podstawowych zasad prawa cywilnego, czyli swobodę umów.

S

ą

d powszechny

W umowach zawieranych z konsumentami na podstawie wzorca nie wolno ograniczać ustawowej właściwości sądów.

Dlatego błędna będzie klauzula np. o takiej treści: „wszelkie spory powstałe na tle wykonania niniejszego kontraktu rozstrzygać będzie sąd właściwy miejscowo dla siedziby uczelni” albo „sądem właściwym do rozpoznawania sporów wynikających z niniejszej umowy jest sąd właściwy dla siedziby uczelni”.

Stanowi o tym art. 385

3

pkt 23, zgodnie z którym postanowienia wy

łą

czaj

ą

ce jurysdykcj

ę

s

ą

dów polskich lub poddaj

ą

cych spraw

ę

pod rozstrzygni

ę

cie s

ą

du polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego organu, a tak

ż

e narzucaj

ą

ce rozpoznanie sprawy przez s

ą

d, który wed

ł

ug ustawy nie jest miejscowo w

ł

a

ś

ciwy, mog

ą

by

ć

uznane za niedozwolone.

Przedsiębiorca, w tym prywatna uczelnia lub szkoła, stosując we wzorcach umów i regulaminach niedozwolone zapisy, naraża się na zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

Stanowią o tym przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.). Zgodnie z treścią art. 24 zakazane jest stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

TRZY

PRZES

Ł

ANKI

Aby postanowienie zostało uznane na niedozwolone, muszą być spełnione łącznie następujące przesłanki:

-

wzorzec umowy funkcjonuje w obrocie z udzia

ł

em konsumentów (a nie mi

ę

dzy profesjonalistami, np. dwoma firmami),

-

postanowienie umowy nie by

ł

o uzgodnione z konsumentem indywidualnie (wzorzec umowy mo

ż

e by

ć

tylko punktem wyj

ś

cia do rzeczywistych negocjacji),

-

postanowienie kszta

ł

tuje prawa i obowi

ą

zki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, ra

żą

co naruszaj

ą

c jego interesy.

JAKA

DEFINICJA

Za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w te interesy bezprawne działania przedsiębiorcy:

-

stosowanie postanowie

ń

wzorców umów, które zosta

ł

y wpisane do rejestru postanowie

ń

wzorców umowy uznanych za niedozwolone,

-

naruszenie obowi

ą

zku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pe

ł

nej informacji,

-

nieuczciwe praktyki rynkowe lub czyny nieuczciwej konkurencji.

Jednostronna interpretacja

Jednym z przykładów zapisów, które mogą być uznane za niedozwolone, są te dające uczelni lub szkole prawo do wiążącej interpretacji umowy lub regulaminu. Mogą one brzmieć tak: „wiążących interpretacji regulaminu dokonuje zarząd szkoły”, „interpretacji postanowień regulaminu studiów dokonuje rektor”.

Już samo w sobie wskazuje to na możliwość istnienia we wzorcach lub regulaminach postanowień niejednoznacznych. A jak nakazuje art. 385 § 2 kodeksu cywilnego, wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Jednocześnie zgodnie z treścią tego przepisu postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta.

Ponadto w my

ś

l art. 385

3

pkt 9 postanowienia przyznaj

ą

ce kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wi

ążą

cej interpretacji umowy w razie w

ą

tpliwo

ś

ci uwa

ż

a si

ę

za niedozwolone.

W praktyce takie stanowisko potwierdził Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na mocy jego wyroków tego typu klauzule zostały umieszczone w rejestrze zakazanych postanowień prowadzonym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przykładowo pod poz. 954 na podstawie wyroku z 24 sierpnia 2006 (XVII AmC 115/05) znajduje się wpis „interpretacji postanowień regulaminu studiów dokonuje rektor. Ustalenie interpretacyjne nie mogą być sprzeczne z przepisami statutu szkoły”. Tym samym każdy zapis, którego cel i sens będzie tożsamy z tym zacytowanym z mocy prawa jest zakazany. Nie wolno go stosować we wzorcach umów narzucanych konsumentom.

Zmiana czesnego

Zarówno z punktu widzenia szkoły, jak i ucznia lub studenta jedną z najważniejszych kwestii jest wysokość czesnego. Zapłata wynagrodzenia jest głównym świadczeniem po stronie konsumenta i tym samym stanowi istotny warunek umowy. Dlatego niedopuszczalne jest umieszczanie we wzorcach lub regulaminach zapisów, które dawałyby szkole możliwość swobodnego kształtowania wysokości opłat.

Zastrze

ż

enie przez uczelni

ę

prawa do zmiany wysoko

ś

ci czesnego mo

ż

e pozostawa

ć

w sprzeczno

ś

ci z art. 385

3

pkt 10 i 20 k.c.

Zgodnie z tym pierwszym niedozwolonym postanowieniem umownym jest to uprawniające kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie.

Pkt 20 mówi z kolei o postanowieniu przewidującym uprawnienie kontrahenta do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa do odstąpienia od umowy.

Tym samym potencjalnie zakwestionować można postanowienia np. o następującej treści:

-

student przyjmuje do wiadomo

ś

ci,

ż

e wysoko

ść

czesnego za kolejne semestry mo

ż

e si

ę

zmieni

ć

,

-

w uzasadnionych przypadkach zwi

ę

kszaj

ą

cych koszty organizacyjne szko

ł

a mo

ż

e podnie

ść

wysoko

ść

czesnego,

-

student zobowi

ą

zuje si

ę

do regularnego uiszczania czesnego, którego wysoko

ść

ustalana b

ę

dzie przez w

ł

adze uczelni i podawana do wiadomo

ś

ci studentów,

-

czesne mo

ż

e si

ę

zmienia

ć

,

-

zmiana wysoko

ś

ci czesnego oraz innych op

ł

at w ci

ą

gu roku akademickiego mo

ż

e nast

ą

pi

ć

z wa

ż

nych przyczyn, w szczególno

ś

ci z powodu wzrostu kosztów dzia

ł

alno

ś

ci niezale

ż

nych od uczelni.

Także w tym wypadku klauzule tego typu były już przedmiotem analizy Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W wyroku z 10 kwietnia 2003 (XVII AmC 17/01) sąd ten orzekł, że klauzula w brzmieniu „czesne w następnych latach studiów może ulec zmianie w związku z uzasadnionym wzrostem kosztów ponoszonych przez uczelnię i zostanie ustalone przez rektora zarządzeniem wiążącym strony umowy przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego” stanowi niedozwolone postanowienie umowne.

Skoro przepisy kodeksu cywilnego odnosz

ą

si

ę

w szczególny sposób do zawierania umów z wykorzystaniem wzorca, to logiczne,

ż

e tak samo dotycz

ą

zmian do nich wprowadzanych. Dlatego tego typu umowy nie mog

ą

zawiera

ć

zapisów naruszaj

ą

cych obowi

ą

zki wynikaj

ą

ce z art. 384

1

.

Zgodnie z nim wzorzec wydany w czasie trwania stosunku umownego o charakterze ciągłym wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony i jednocześnie konsument nie wypowiedział umowy w najbliższym terminie.

Dlatego nieuprawnione jest informowanie studentów o zmianie treści umowy lub regulaminu jedynie przez wywieszenie stosownego ogłoszenia. Tym samym zakwestionowane mogą być klauzule np. o następującej treści:

-

W przypadku zwi

ę

kszenia kosztów utrzymania uczelnia zastrzega sobie prawo do zmiany wysoko

ś

ci czesnego oraz innych warunków umowy przez wywieszenie og

ł

oszenia w gablocie na terenie uczelni oraz w dziekanacie najpó

ź

niej na

miesi

ą

c przez ko

ń

cem danego semestru. Og

ł

oszenie to skutkuje zmian

ą

tre

ś

ci umowy.

-

Wysoko

ść

czesnego

ustala

si

ę

odr

ę

bnie na ka

ż

dy rok akademicki. O jego wysoko

ś

ci uczelnia zawiadamia studentów w terminie trzech miesi

ę

cy przed rozpocz

ę

ciem nowego roku akademickiego w formie pisemnego og

ł

oszenia.

Zapisy o podobnej tre

ś

ci zosta

ł

y zakwestionowane przez

SOKiK

m.in.

w wyrokach z 30 wrze

ś

nia 2002 (XVII AmC 47/01) i z 10 kwietnia 2003 (XVII AmC 17/01)

.

Odstąpienie od umowy

Szkoła lub uczelnia, przeprowadzając rekrutację i przygotowując się do świadczenia usług, ponosi pewne koszty. Dlatego w pełni uzasadnione jest pobieranie opłat typu wpisowe a następnie czesne.

To ostatnie wnoszone jest z reguły z góry za określony okres nauki. Jednak dyskusyjne mogą być zapisy umowy uprawniające szkołę do zatrzymania całości lub znacznej części wniesionych opłat w sytuacji odstąpienia przez konsumenta od umowy.

Postanowienia takie, chociaż nie muszą, mogą wypełniać znamiona tych niedozwolonych. W szczególności będzie tak, gdy kwota wpisowego jest wysoka i nieadekwatna do rzeczywiście ponoszonych przez uczelnię kosztów administracyjnych i jednocześnie konsument odstępuje od umowy tuż po jej zawarciu. W takim wypadku szkoła mogła jeszcze nie spełnić wszystkich świadczeń, za które pobrała opłaty.

Jeszcze wyra

ź

niej problem ten wida

ć

przy jednorazowej op

ł

acie czesnego. Umieszczenie w umowie lub regulaminie zapisu,

ż

e nie podlega ono zwrotowi, niezale

ż

nie

w którym momencie student odst

ą

pi od umowy, z ca

łą

pewno

ś

ci

ą

mo

ż

e mie

ć

charakter zakazanego postanowienia. Przes

ą

dza o tym tre

ść

pkt 12 i 13 art. 385

3

. Zgodnie z nimi za niedozwolone mog

ą

zosta

ć

uznane postanowienia, które:

-

wy

łą

czaj

ą

obowi

ą

zek

zwrotu konsumentowi uiszczonej zap

ł

aty za

ś

wiadczenia niespe

ł

nione w ca

ł

o

ś

ci lub cz

ęś

ci, je

ż

eli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania,

-

przewiduj

ą

utrat

ę

prawa

żą

dania zwrotu

ś

wiadczenia konsumenta spe

ł

nionego wcze

ś

niej ni

ż

ś

wiadczenie kontrahenta, gdy strony wypowiadaj

ą

, rozwi

ą

zuj

ą

lub odst

ę

puj

ą

od umowy.

Ponadto, jeżeli prawo do zatrzymania wniesionych opłat miałoby być rodzajem kary za odstąpienie od umowy, pkt 17 wskazanego artykułu wskazuje, że niedozwolone może być postanowienie o nałożeniu na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązku zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego.

Czytaj również:

Zobacz serwisy:

Umowy » Niedozwolone klauzule umowne

Twoje prawo » Edukacja, oświata, wychowanie

 

Znaczna część studentów rozpoczynających edukację decyduje się na różnego rodzaju studia płatne. Jedni robią tak, bo nie zakwalifikowali się na studia stacjonarne, inni świadomie wybierają szkołę prywatną, np. z konieczności połączenia nauki z regularną pracą.

W ich przypadku wybór studiów w trybie wieczorowym lub zaocznym jest najlepszy. Także część rodziców decyduje się na posłanie swoich dzieci do szkół prywatnych.

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów