Izby zawodowe uważają, że uczelnie nie mają kompetencji do przeprowadzania egzaminów uprawniających do wykonywania zawodów zaufania publicznego. Podkreślają, że od architekta czy inżyniera zależy bezpieczeństwo projektowanych inwestycji.
Izby krytykują
– To jest zły pomysł, ponieważ pogorszy jakość świadczonych usług – uważa Izabela Klimaszewska z Polskiej Izby Architektów.
Prof. Marian Płachecki z Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa zauważa, że obecnie seminaria, prace projektowe są ograniczone do minimum i w takich warunkach egzamin zaraz po studiach się nie sprawdzi. Dodaje, że można mówić o zmianach, ale pod warunkiem restrukturyzacji programów studiów.
Grzegorz Maj ze Stowarzyszenia Fair Play uważa, że jeśli będzie wysoka jakość kształcenia na uczelniach, to ten pomysł można śmiało realizować. Uczelnie zaczęłyby w końcu współdziałać z pracodawcami, co podwyższyłoby poziom studiów.
Rektorzy i eksperci, choć pochwalają rozwiązania sprzyjające szybszemu rozpoczynaniu kariery zawodowej przez absolwentów, też wskazują, że przygotowanie i przeprowadzenie egzaminu na uczelni przed dyplomem będzie trudne.