Ustawa refundacyjna: odpowiedzialność karna za wystawienie recepty przez lekarza

Działanie lekarza, który wystawiając receptę z pieczątką „refundacja do decyzji NFZ", naraża pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu, może być też ocenione w świetle kodeksu karnego

Publikacja: 24.01.2012 08:24

Ustawa refundacyjna: odpowiedzialność karna za wystawienie recepty przez lekarza

Foto: www.sxc.hu

Red

Artykuł 160 § 1 w zw. z art. 160 § 2 kodeksu karnego stanowi, że kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

Przepis ten jest podstawą postępowań w sprawach błędów w sztuce lekarskiej. Czyn ten można popełnić umyślnie i nieumyślnie (art. 160 § 3 k.k.). Nie ma podstaw, by dyspozycją tego przepisu nie objąć zachowania lekarzy polegającego na posłużeniu się pieczątką „refundacja do decyzji Narodowego Funduszu Zdrowia”.

Co mówi Sąd Najwyższy

Jak wyjaśnia Sąd Najwyższy (wyrok z 29 listopada 1973 r., Rw 902/73, LexPolonica nr 412691), istotą strony przedmiotowej czynu określonego w art. 160 § 1 k.k. jest stworzenie przez sprawcę takiej sytuacji faktycznej, w której istnieje bezpośrednie niebezpieczeństwo grożące realnie nastąpieniem skutku w postaci śmierci, ciężkiego uszkodzenia ciała, względnie ciężkiego rozstroju zdrowia człowieka.

Bezpośredniość realnie grożącego niebezpieczeństwa oznacza, iż w sytuacji przez sprawcę już stworzonej, a więc bez dalszej akcji z jego strony, istnieje duże prawdopodobieństwo nastąpienia w najbliższej chwili wymienionych skutków.Niemniej jednak w nowszym orzeczeniu Sąd Najwyższy podkreślił, iż „skutkiem, o którym mowa w art. 160 § 1 – 2 k.k., jest nie tylko spowodowanie zagrożenia w sytuacji, w której przed zachowaniem sprawcy żadne niebezpieczeństwo pokrzywdzonemu nie zagrażało, ale także skutek ten będzie miał miejsce wtedy, gdy sprawca swoim zachowaniem zwiększa zagrożenie dla już zachodzącego bezpośrednio niebezpieczeństwa (wyrok SN – Izba Wojskowa z 10 sierpnia 2000 r., WA 23/2000, LexPolonica nr 2281767).

Warunkiem odpowiedzialności karnej lekarza-gwaranta z art. 160 § 2 i 3 k.k. jest obiektywne przypisanie mu skutku należącego do znamion strony przedmiotowej objętego tym przepisem przestępstwa. Warunek ten będzie spełniony, gdy zostanie ustalone, że pożądane zachowanie alternatywne, stanowiące realizację ciążącego na lekarzu obowiązku, zapobiegłoby narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (SN w wyroku z 1 kwiet-nia 2008 roku, IV KK 381/07, LexPolonica nr 1933281).

Narażenie na utratę zdrowia

Znane są postępowania przeciwko lekarzom, którzy przepisywali lek na receptę, wiedząc, że pacjent jest na niego uczulony. Jeżeli wskutek zażycia takiego leku nastąpi silna reakcja w postaci np. napadów duszności i kaszlu, połączona z niewydolnością oddechową, wskutek czego dojdzie do zgonu, można stawiać lekarzowi zarzut co najmniej z art. 160 § 2 k.k.

Uwaga! Zaordynowanie leku w takiej sytuacji będzie nieprawidłowym postępowaniem, które naraża pacjenta na utratę zdrowia lub doznanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tak jak przepisanie leku niewłaściwego, tak nieprzepisanie leku właściwego skutkować może odpowiedzialnością z art. 160 § 2 k.k. Należy zająć stanowisko, iż na równi z nieprzepisaniem leku właściwego, a więc zachowaniem mającym znamiona zaniechania, należy traktować wystawienie recepty niezgodnie z przepisami, co skutkuje niemożliwością jej terminowej realizacji w aptece.

Taka sytuacja może mieć miejsce w odniesieniu do leków przeciwpadaczkowych lub przeznaczonych dla osób chorujących na cukrzycę typu pierwszego. Osoby chore na hipoglikemię są narażone na powikłania związane ze spadkiem poziomu cukru we krwi (może być to przyczyną śmierci).

W tej sytuacji można sobie wyobrazić dwa potencjalne sposoby obrony lekarza. Lekarz mógłby twierdzić, że za wykupienie leku odpowiedzialny jest pacjent, a lekarz nie ma wpływu na to, kiedy i gdzie pacjent lek wykupi.

Można jednak twierdzić, że jeżeli pacjent udał się do najbliższej apteki w rozsądnym czasie, a leku nie mógł wykupić z uwagi na błędnie wystawioną receptę i nie mógł we właściwym czasie zażyć lekarstwa, po czym nastąpił nagły atak hipoglikemiczny, to zachowanie lekarza, który celowo wystawił nieprawidłową receptę, należy ocenić jako zwiększające niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Drugi zaś mógłby dotyczyć tego, iż tak naprawdę pacjent ma możliwość realizacji recepty, tyle że ewentualnie po wyższej cenie, albowiem przybicie pieczątki na recepcie skutkuje jedynie możliwością kwestionowania stopnia refundacji. Taki zarzut mógłby zostać podzielony przez sąd, jednakże zważyć należy, iż jest to kwestia tak naprawdę dyskusyjna.

Można bowiem argumentować, że pacjent ma prawo oczekiwać, iż recepta zostanie wystawiona zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym, którego elementem jest prawo do refundacji osób ubezpieczonych zdrowotnie.

Prawu temu odpowiada określony obowiązek po stronie lekarza świadczącego usługę medyczną, polegającą m.in. na wystawieniu recepty z uwzględnieniem przepisów prawa, a więc po sprawdzeniu tytułu do leku po cenie refundowanej i bez pieczątki. W świetle art. 160 § 2 k.k. sprawcą może być tylko taki człowiek, na którym ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo.

Należyta staranność

Taki obowiązek lekarza wynika co najmniej z kilku ustaw. Zgodnie z art. 4 ustawy o zawodzie lekarza i dentysty lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.

Miarą należytej staranności jest przestrzeganie prawa. Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (dalej: uośoz) świadczeniobiorcy mają prawo do świadczeń opieki zdrowotnej, których celem jest zachowanie zdrowia, zapobieganie chorobom i urazom, wczesne wykrywanie chorób, leczenie, pielęgnacja oraz zapobieganie niepełnosprawności i jej ograniczanie.

Pacjentom przysługują gwarantowane świadczenia z zakresu refundowanych leków i programów lekowych (art. 15 ust. 2 pkt 14 – 17 ww. ustawy). Z tym przepisem koresponduje art. 6 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta, zgodnie z którym pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej.

Uwaga!

Udzielenie świadczeń zdrowotnych powinno być natychmiastowe w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia (art. 7 tejże ustawy).

Jakie obowiązki

Uznać należy, że prawom pacjenta odpowiadają obowiązki lekarzy gwarantowane z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego, tj.:

• udzielania świadczeń zdrowotnych zgodnie z wymaganiami aktualnej wiedzy medycznej,

• natychmiastowe świadczenie pomocy lekarskiej w przypadkach zagrożenia zdrowia lub życia.

Elementem tych świadczeń jest także zaopatrywanie pacjentów w leki i wyroby medyczne. Zgodnie z art. 34 ust. 1 uośoz zaopatrzenie w leki i wyroby medyczne przysługuje świadczeniobiorcy na podstawie recepty wystawionej przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego.

Wystawienie recepty przez lekarza uznawane jest za niezbędny element prawidłowego leczenia. W konsekwencji brak wystawienia przez lekarza recepty, która nie może być zrealizowana z powodu niezachowania wymogów przewidzianych przepisami, może być traktowany jako niedopełnienie prawnego obowiązku gwaranta opieki nad pacjentem (art. 160 § 2 k.k.).

Jeszcze dobitniej obowiązki lekarza pierwszego kontaktu akcentuje rozporządzenie ministra zdrowia z 20 października 2005 r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej. Zgodnie z art. 55 ust. 1 uośoz świadczeniodawca udzielający świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej jest obowiązany w szczególności do postępowania zgodnie z zakresem zadań określonych w załączniku do ww. rozporządzenia.

Monitoruje leczenie farmakologiczne

Między innymi lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (dalej: lekarz POZ), wybrany przez świadczeniobiorcę zgodnie z art. 28 ust. 1 wspomnianej ustawy, planuje i realizuje opiekę lekarską nad świadczeniobiorcą w zakresie udzielanych przez niego świadczeń opieki zdrowotnej z uwzględnieniem miejsca udzielania świadczenia. Lekarz POZ koordynuje udzielanie świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej, m.in. zleca i monitoruje leczenie farmakologiczne.

Tak więc można uznać, iż w celu dopełnienia miary należytej staranności oraz obowiązku monitorowania leczenia farmakologicznego lekarz powinien się upewnić, iż wypisany lek na receptę jest powszechnie dostępny w aptece. Elementem dostępności leku jest odpłatność za lek, szczególnie gdy lekarz zna sytuację finansową pacjenta lub ma do czynienia z rencistą albo emerytem.

Jeżeli lekarz przystawia pieczątkę „refundacja do decyzji NFZ”, tym samym ogranicza pacjentowi dostępność do leku, co może spowodować powstanie lub zwiększenie stanu niebezpieczeństwa utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Niezależnie od ewentualnej odpowiedzialności karnej „przybijanie pieczątek” może być ocenione z punktu widzenia art. 193 ust. 5 uośoz. Zgodnie z nim, kto uniemożliwia lub ogranicza w poważnym stopniu dostęp świadczeniobiorców do świadczeń opieki zdrowotnej, podlega karze grzywny. Orzekanie następuje w trybie przepisów ustawy o postępowaniu w sprawie wykroczenia. Wydaje się więc, iż organy ścigania dysponują adekwatnym narzędziem, aby „skłonić” lekarzy do przestrzegania przepisów.

Łukasz Wydra adwokat w KML LEGAL Łukasz Wydra Kancelaria Adwokacka

Łukasz Wydra adwokat w KML LEGAL Łukasz Wydra Kancelaria Adwokacka

Komentuje Łukasz Wydra, adwokat w KML LEGAL Łukasz Wydra Kancelaria Adwokacka

Podobnie jak w przypadku roszczeń cywilnoprawnych pacjenta, również na gruncie szeroko rozumianego prawa karnego istnieje możliwość przyjęcia jednej z kilku ewentualnych podstaw odpowiedzialności lekarza.

Należy pamiętać, że – w odróżnieniu od skargowego trybu powództwa – przestępstwo z art. 160 § 2 k.k. czy wykroczenie opisane w art. 193 ust. 5 uośoz są ścigane z urzędu. Teoretycznie zatem zainicjowanie postępowań mających ukarać lekarza sankcją karną niekoniecznie zależy od pokrzywdzonego pacjenta.

—Łukasz Wydra

—Kamil Szmid aplikant adwokacki, doktorant na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracuje z KML LEGAL

Artykuł 160 § 1 w zw. z art. 160 § 2 kodeksu karnego stanowi, że kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

Przepis ten jest podstawą postępowań w sprawach błędów w sztuce lekarskiej. Czyn ten można popełnić umyślnie i nieumyślnie (art. 160 § 3 k.k.). Nie ma podstaw, by dyspozycją tego przepisu nie objąć zachowania lekarzy polegającego na posłużeniu się pieczątką „refundacja do decyzji Narodowego Funduszu Zdrowia”.

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów