Jestem uczniem trzeciej klasy liceum i od tego roku nie chcę chodzić na religię. Katecheta zażądał pisemnego oświadczenia o mojej rezygnacji od rodziców, mimo że jestem pełnoletni. Czy ma takie prawo?
– pyta nas Marek z Gdańska.
Zgodnie z art. 12 ustawy o systemie oświaty (uso) szkoły organizują naukę religii na życzenie rodziców bądź samych uczniów, gdy są już pełnoletni. Po ukończeniu osiemnastu lat bowiem uczeń osiąga pełną zdolność do czynności prawnych. Oznacza to, że rodzice tracą prawo do reprezentowania go przed organami administracji publicznej. Nie mogą zatem wykonywać w jego imieniu żadnych przysługujących mu uprawnień. Po osiągnięciu pełnoletności to sam zainteresowany decyduje o tym, czy chodzi na religię.
Zasady organizowania lekcji religii, a także etyki dodatkowo określa rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach publicznych(DzU nr 36, poz. 155). Zgodnie z nim życzenie jest wyrażane w najprostszej formie oświadczenia, które nie musi być ponawiane w kolejnym roku szkolnym, może natomiast zostać zmienione. Oznacza to, że rodzic lub pełnoletni uczeń może zmienić zdanie w tej kwestii w każdym czasie, czyli wycofać oświadczenie. W praktyce utarło się, że jeśli rezygnują z religii, to składają pisemne oświadczenie o treści: na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia ministra edukacji narodowej (...) oświadczam, że nie będę (córka/syn nie będzie) chodził na lekcje religii.
Z tym że zarówno według uso, jak i rozporządzenia oświadczenie dotyczy zgody na udział w zajęciach. Uczeń zatem powinien jedynie wycofać złożone oświadczenie. Jeśli od początku nauki w danej szkole nie chodził na religię, to w ogóle nie miał obowiązku go składać.