Reklama

15-lecie obowiązywania Karty praw podstawowych - konferencja w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich

Dzięki stosowaniu przez europejskie sądy Karty praw podstawowych można mieć nadzieję na zapewnienie praworządności.

Publikacja: 13.05.2019 08:13

15-lecie obowiązywania Karty praw podstawowych - konferencja w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich

Foto: Adobe Stock

Takie wnioski płyną z konferencji w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich zorganizowanej z okazji 15-lecia obowiązywania Karty praw podstawowych.

Czytaj także: Ziobro zawetował Konkluzję ws. stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej w 2017 roku

– Ostatnie lata pokazują, jak zmienia się pole ochrony praw człowieka w Polsce. To efekt kryzysu rządów prawa. W tych warunkach szczególnego znaczenia nabiera art. 91 Konstytucji RP przewidujący – w razie kolizji norm – pierwszeństwo ustawodawstwa unijnego nad krajowym – mówił zastępca RPO Stanisław Trociuk. Dowodem na poszukiwanie przez obywateli ochrony prawnej poza krajem jest liczba pytań sądów zadawanych TK: w 2014 r. było ich 80, w 2015 r. 135, w 2018 r., już po przejęciu władzy w TK przez nowych sędziów, jedynie 18, a w tym roku zaledwie 6. A zarazem 31 pytań do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

– To znaczy, że wyszliśmy z ram krajowych i szukamy pomocy w instytucjach europejskich. To symptom czasów, w których żyjemy – podsumował Trociuk.

RPO Adam Bodnar wskazywał, że Karta funkcjonowała już w UE, gdy do niej przystępowaliśmy, jako tzw. miękkie prawo. Zaczęliśmy ją poznawać podczas negocjacji traktatu lizbońskiego, gdy powstał też protokół brytyjski, w którym dystansowano się od części praw socjalnych z Karty. Polska miała zastrzeżenia ideologiczne – w kwestii aborcji, eutanazji oraz związków partnerskich. – Mimo że formalnie negocjatorzy nie mieli mandatu do takich wyłączeń – zauważył prof. Mirosław Wyrzykowski, sędzia TK w stanie spoczynku.

Reklama
Reklama

Najważniejsze, że Karta obowiązuje kraje UE od 2009 r. i może być podstawą oceny przestrzegania prawa w krajach członkowskich.

– Tak się stało w portugalskiej sprawie z TSUE, tak też będzie w sprawie o praworządność w Polsce. Dzięki Karcie TSUE mógł wydać w październiku 2018 r. postanowienie zabezpieczające w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym – wskazał Adam Bodnar.

Ambasador UE w Warszawie Marek Prawda powtórzył to, co mówił już wiceszef Komisji Europejskiej Jyrki Katainen: bez zapewnienia praworządności nie będzie funduszy unijnych. Ambasador uważa, że Karta pokazuje naturalną ewolucję UE – od wspólnoty gospodarczej do wspólnoty wartości. Apelował, by w kryzysie dostrzec szansę na poprawę Unii i formować własne idee.

– Nie grożą nam żadne exity, lecz słabnące zainteresowanie regionem i wzrost chętnych do jazdy na gapę, bez okazywania europejskiej solidarności i miłosierdzia. Alternatywą nie jest Europa narodów, lecz suwerenność narodowych szowinizmów – mówił ambasador.

Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego uznał za „najbardziej europejskie z dotychczasowych". – Już wiemy, że UE może być „śmiertelna", co do niedawna nie było oczywiste. A młode pokolenie może nie doceniać emocjonalnie jej znaczenia – stwierdził.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama