Do biura Rzecznika Praw Pacjenta wpływają skargi rodziców, których dzieci cierpiący na mózgowe porażenie nie mają dostępu do świadczeń gwarantowanych ratujących ich życie i zdrowie. Chodzi o to, że opiekunowie nie mogą znaleźć lecznicy, gdzie mały pacjent mógłby skorzystać z refundowanego zabiegu napełnienia wszczepionej mu kiedyś pompy baklofenowej.

Wymagania dla lecznic przeprowadzających tego typu zabiegi określiła nowela  rozporządzenie ministra zdrowia  w sprawie świadczeń gwarantowanych z 23 marca 2012r. Zdaniem Rzecznika Praw Pacjenta przepisy sprawił, że te wymagania są bardzo wysokie. Szpitalom trudno im sprostać  w związku z czym usługa napełnienia wszczepionej pompy jest dla małych pacjentów trudno dostępna.

Jeszcze w listopadzie 2012 r. centrala NFZ wysłała do oddziałów Funduszu w województwach informację  o tym, które placówki w regionach przeprowadzają usługi małym pacjentom.  Na wykazie lecznic była informacja o telefonach  kontaktowych  do nich.

„Dlatego nie jest dla mnie zrozumiałe, że poszczególne szpitale znajdujące się na terenie oddziałów NFZ m.in. lubuskiego i dolnośląskiego odmawiają małym pacjentom  z porażeniem mózgowym udzielania świadczeń" pisze Krystyna Kozłowska do prezesa NFZ, Agnieszki Pachciarz.  Jako przykład  placówki odmawiającej tej pomocy Rzecznik podaje Wojewódzki Szpital w Zielonej Górze. Przedstawiciele tamtejszej placówki poinformowali bowiem rodziców chorych dzieci, że limit usług na zabiegi przewidziane w kontrakcie z NFZ  na 2013 r. został już wyczerpany w związku z czym dzieci chore na porażenie mózgowe nie mogą tam skorzystać z refundowanego zabiegu.