Skomentowała w ten sposób wyrok TK, że RPO nie ma prawa wykonywać zadań po upływie kadencji, nawet jeśli nie ma następcy. Art. 3 ust 6 ustawy o RPO został uznany za niezgodny z Konstytucją Przepis ten traci moc po upływie 3 miesięcy od ogłoszeniu wyroku w Dzienniku Ustaw.
"Dzisiejsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwarza niepokojącą lukę w funkcjonowaniu instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich pomiędzy kadencjami a ochroną praw człowieka w #Poland. Należy pilnie wybrać następcę w pełni zgodnego z Konstytucją RP oraz prawem i standardami międzynarodowymi" - napisała Dunja Mijatović.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2020 r. w liście do ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua Dunja Mijatović wyraziła zaniepokojenie zagrożeniami dla ciągłości, niezależności i skuteczności działania instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich w Polsce.
Jak wskazała, jej mandat obejmuje m.in. "ułatwianie działań krajowych Rzeczników Praw Obywatelskich lub podobnych instytucji w dziedzinie praw człowieka". Dlatego zabrała głos w sprawie polskiego RPO.
- Konstytucyjne zakwestionowanie przepisu zezwalającego Adamowi Bodnarowi na dalsze pełnienie funkcji do czasu wyboru jego następcy, w połączeniu z opóźnieniem wyboru nowego Rzecznika, stworzyło poważne ryzyko, że ten ważny organ konstytucyjny może pozostać bez kierownika instytucji na czas nieokreślony - pisała w listopadzie komisarz Rady Europy.
Przywołała wówczas Zasady Weneckie („the Venice Principles") przyjęte w 2019 r. przez państwa członkowskie Rady Europy, w tym Polskę. Zgodnie z nimi rządy nie mogą powstrzymywać w jakikolwiek sposób działań Rzecznika (ombudsmana) ani przeszkadzać mu w skutecznym działaniu. Są wręcz zobowiązane do skutecznej ochrony instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich przed groźbami lub działaniami mającymi na celu lub skutkującymi tłumieniem jego działań.