W urzędach pracy zarejestrowane będą tylko osoby, które są faktycznie zainteresowane aktywizacją zawodową. Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy utrudni pozorowanie zamiaru znalezienia pracy. Nowa wersja ustawy została już skierowana posiedzenie rządu.
Nowym rozwiązaniem ma być pozbawianie statusu bezrobotnego osób pozostających bez pracy wskutek choroby lub przebywania w zamkniętym ośrodku odwykowym nieprzerwanie przez 90 dni. Za 90-dniową nieprzerwaną niezdolność do pracy uważane będą okresy choroby lub odwyku, gdy każda kolejna przerwa między nimi wynosiła mniej niż 30 dni kalendarzowych.
Takie rozwiązanie ma wyeliminować praktykowany obecnie proceder przedstawiania przez osoby bezrobotne długotrwałych, często fikcyjnych, zwolnień lekarskich. W ocenie Ministerstwa Pracy zdarza się, że osoba zarejestrowana w urzędzie pracy dostarcza zaświadczenie, z którego wynika, że przez najbliższe lata będzie odbywała leczenie uniemożliwiające korzystanie z propozycji Powiatowego Urzędu Pracy. Dlatego uznano, iż niecelowe jest, by takie osoby figurowały w rejestrach urzędów pracy.
Uzupełnieniem tego rozwiązania ma być nałożenie na wszystkich bezrobotnych obowiązku przedstawiania zaświadczeń o niezdolności do pracy na druku ZUS/ZLA. Obecnie urzędy pracy muszą honorować dokumenty i zaświadczenia potwierdzone pieczątką lekarza.
Od nowego roku nieprzedstawienie zaświadczeń lekarskich na wymaganym druku skutkować ma także odebraniem statusu bezrobotnego.