Sąd Rejonowy w Białymstoku oddalił powództwo wójta gminy S. o odszkodowanie za nieuzasadnioną obniżkę wynagrodzenia.
Uciążliwy plan
M.C. funkcję wójta gminy S. objął w 2010 r. Wówczas też rada gminy – po raz pierwszy – ustaliła jego wynagrodzenie na poziomie równym wynagrodzeniu pobieranemu przez poprzednika.
Wkrótce po objęciu stanowiska M.C. zorientował się, że kondycja finansowa gminy S. nie jest najlepsza. Mówiąc krótko, gminie groziło wprowadzenie zarządu komisarycznego.
Wójt zdecydował się więc na plan naprawczy, który wiązał się z poważnym ograniczeniem wydatków. Składały się na niego: cięcia w zatrudnieniu (trzy etaty w urzędzie gminy), utworzenie zespołu szkół (likwidacja kolejnych trzech etatów), przekazanie zadania dowożenia dzieci do szkół podmiotowi zewnętrznemu i rezygnacja z gminnego transportu, oszczędności w oświetleniu ulic, rezygnacja z inwestycji poprzednika w postaci budowy zakładu produkcyjnego materiałów betonowych powiązana ze sprzedażą zbędnego sprzętu i maszyn.
Wprowadzone przez wójta reformy spotkały się z niezadowoleniem mieszkańców, którzy swoje negatywne stanowisko wobec programu naprawczego wielokrotnie przekazywali radnym. Mieszkańcy uważali, że plan jest zbyt drastyczny w stosunku do realnej sytuacji gminy. Podkreślali też, że jego realizacja jest uciążliwa, a efektów w postaci polepszenia sytuacji ekonomicznej gminy nie widać.