Chodzi o funkcjonujący obecnie obowiązek wizyty u lekarza jeszcze przed upływem 10. tygodnia ciąży. Wiele kobiet spodziewających się dziecka nie zdążyło jednak zapisać się na badanie w tym terminie. Inne zaś po urodzeniu dziecka, kiedy starały się o wypłatę becikowego, nie potrafiły odnaleźć dokumentacji z tej wizyty.

Teraz w ciągu pół roku od wejścia w życie uchwalonej w Sejmie nowelizacji będą one mogły ponownie zwrócić się o wypłatę tego świadczenia. Będą jednak musiały udowodnić choć jedną wizytę u lekarza ginekologa w całym okresie ciąży. Wystarczy do tego zaświadczenie od lekarza lub położnej.

Łatwiej będzie także uzyskać to świadczenie kobietom, które właśnie teraz spodziewają się dziecka. Już nie muszą martwić się o to, by odbyć pierwszą wizytę lekarską przed upływem 10. tygodnia ciąży. Po zmianach wystarczy udowodnić, że w okresie ciąży choć raz były u ginekologa lub położnej na konsultacji.

W myśl nowelizacji obowiązek wizyty lekarskiej do 10. tygodnia ciąży zostanie jednak tylko zawieszony, do końca 2011 r. Po tej dacie znowu wrócą ograniczenia związane z koniecznością zgłoszenia się do lekarza do 10. tygodnia ciąży. Ministerstwo Zdrowia chce wykorzystać ten okres na szeroką kampanię społeczną wskazującą na ogromne znaczenie przeprowadzenia badań lekarskich już w początkowym etapie ciąży. Ograniczenia w wypłacie becikowego mają zachęcać przyszłe matki do częstych konsultacji lekarskich.

Uchwalonymi przepisami zajmie się teraz Senat. Później trafią do podpisu prezydenta. Wejdą w życie w dniu ogłoszenia ich w Dzienniku Ustaw.