Chodzi zarówno o okresy, które miały miejsce już po przyznaniu emerytury, jak i te przebyte wcześniej, a nieuwzględnione dotychczas w wymiarze świadczenia. Z tego wariantu mogą skorzystać zarówno ci, którzy pracowali po ustaleniu uprawnień emerytalnych, jak i ci którzy pracę zakończyli wraz z przejściem na emeryturę, ale nie złożyli wcześniej w ZUS dokumentacji potwierdzającej pełny przebyty staż.
Doliczenie okresów składkowych i nieskładkowych następuje zawsze na wniosek emeryta. Jeśli chce on doliczyć okresy przypadające po przyznaniu emerytury, a pozostaje w ubezpieczeniu, wniosek w tej sprawie może złożyć nie wcześniej niż po zakończeniu kwartału kalendarzowego. A więc najwcześniej w styczniu, kwietniu, lipcu i październiku danego roku. Jeśli jednak ubezpieczenie ustało w trakcie kwartału, ma prawo to zrobić w każdym czasie po ustaniu tego ubezpieczenia. Podobnie jak w przypadku wniosku o doliczenie okresów przebytych przed przyznaniem emerytury, a nieuwzględnionych dotychczas przy ustalaniu jej wysokości.
ZUS uwzględnia nowe okresy składkowe, doliczając do dotychczasowej kwoty świadczenia po 1,3 proc. podstawy wymiaru ustalonej w wyniku waloryzacji – za każdy rok okresów składkowych. Przy okresach nieskładkowych za każdy ich rok dodaje po 0,7 proc. podstawy wymiaru. Okresy składkowe i nieskładkowe doliczane są z uwzględnieniem pełnych miesięcy.
Przykład
Ubezpieczony od 20 września 2010 r. ma ustalone prawo do emerytury (1765,45 zł). Od 1 grudnia 2010 r. podjął ponownie zatrudnienie. W grudniu 2011 r. zgłosił wniosek o doliczenie 12 miesięcy oraz 10 dni zatrudnienia, które miało