W obszernym wywiadzie udzielonym portalowi natemat.pl minister sprawiedliwości Jarosław Gowin mówił m.in. o priorytetach resortu, nowelizacji procedury karnej oraz prawa upadłościowego.
Minister odniósł się też do kwestii deregulacji. Obecnie posłowie procedują w Sejmie nad pakietem mającym ułatwić dostęp do 50 zawodów. Chodzi o takie profesje, jak: notariusz, komornik, zarządca i pośrednik nieruchomości, przewodnik turystyczny czy taksówkarz. Gowin liczy, iż w drugiej połowie kwietnia Sejm powinien tę ustawę przyjąć, a co za tym idzie, jeszcze w tym roku zostanie poszerzony dostęp do tych zawodów.
Na pytanie o to, które środowisko stawiło największy opór planom deregulacyjnym szef resortu sprawiedliwości odpowiedział: - Gdybym miał przyznać złoty medal moim przeciwnikom deregulacji to z pewnością otrzymaliby go notariusze srebrny medal pośrednicy nieruchomości, a brązowy przewodnicy turystyczni.
- Każda z tych grup twierdzi, że poszerzenie dostępu do ich zawodów sprowadzi na Polskę dziesięć plag egipskich – dodał Gowin.
Jego zdaniem deregulacja wszędzie tam, gdzie została wprowadzona, doprowadziła do czterech połączonych efektów: zmniejszenia bezrobocia, obniżenia cen usług, poprawienia ich jakości oraz stanowiła impuls innowacyjny dla całej gospodarki.