Rz: Rząd i senatorowie przygotowali dwa projekty ustaw dotyczące zwrotu emerytur zawieszonych w październiku 2011 r. Obejmują one jednak tylko osoby, które nabyły prawo do emerytury od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. Czy słusznie?
Inetta Jędrasik- Jankowska:
Niekonstytucyjne zawieszenie emerytur od 1 października 2011 r. dotknęło trzy grupy emerytów, które teraz powinny mieć prawo do zwrotu tych świadczeń. Dwie pierwsze to osoby, które osiągnęły wiek emerytalny i wypracowały niezbędny staż przed 8 stycznia 2009 r. Ci pierwsi złożyli wtedy wniosek o ustalenie im prawa do emerytury i Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesił wypłatę ich świadczenia, ponieważ nie zrezygnowali z pracy na etacie. Wiele osób chciało po prostu się upewnić, że spełnili już warunki przejścia na emeryturę. Ci drudzy wstrzymali się ze złożeniem tego wniosku, ponieważ także nie chcieli rezygnować z pracy, a wiedzieli, że z tego powodu ZUS i tak zawiesi im wypłatę świadczenia. Trzecia grupa to osoby, które osiągnęły wiek emerytalny i wypracowały staż w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r.
W związku z wprowadzeniem od 8 stycznia 2009 r. możliwości pobierania emerytury bez konieczności rezygnowania z pracy osobom z pierwszej grupy wystarczyło złożenie wniosku o podjęcie wypłaty zawieszonej emerytury, a w pozostałych dwóch przypadkach niezbędny był wniosek o ustalenie prawa do emerytury i wypłatę tego świadczenia.
Wszystko wskazuje jednak na to, że oba projekty dotyczą wyłącznie emerytów z grupy drugiej i trzeciej. Moim zdaniem dyskryminuje to emerytów z pierwszej grupy, którzy wniosek do ZUS o emeryturę złożyli jeszcze przed 8 stycznia 2009 r. Może to stanowić poważny problem po uchwaleniu tych przepisów w obecnym kształcie. Ze skargą do Trybunału Konstytucyjnego włącznie.