Becikowe: dochód ojca nie zawsze mile widziany

Od roku prawo do otrzymania jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka zależy od dochodu rodziny. Przepisy nie precyzują, jak go obliczyć, gdy dziecko urodzi się kobiecie żyjącej w nieformalnym związku z żonatym partnerem.

Publikacja: 16.01.2014 15:20

Becikowe: dochód ojca nie zawsze mile widziany

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Staram się o „becikowe". Czy mam do dochodu doliczać zarobki partnera, który jest w trakcie sprawy rozwodowej?  Dodam, że uznał ojcostwo w USC

– pisze czytelniczka.

„Becikowe", czyli jednorazową zapomogę w wysokości 1 tys. zł z tytułu urodzenia się żywego dziecka może otrzymać matka lub ojciec dziecka, jego opiekun prawny albo faktyczny, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 1922 zł. Tak wynika z art. 15b ustawy o świadczeniach rodzinnych (dalej ustawa).

Na początku  tego aktu znajdziemy definicje wyrażeń użytych w ustawie. Zgodnie z art. 3 pkt 2 i 2a dochód rodziny to suma dochodów członków rodziny, zaś dochód członka rodziny oznacza przeciętny miesięczny dochód członka rodziny osiągnięty w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy. Organ przyznający „becikowe" weryfikuje  dochód rodziny na podstawie informacji podanych we wniosku oraz m.in. załączonych do niego zaświadczeń z urzędu skarbowego o dochodach poszczególnych członków rodziny.

Dla obliczenia wysokości dochodu na osobę w rodzinie kluczowe jest zatem prawidłowe ustalenie, kto jest członkiem rodziny.

Czy żona może być rodziną partnerki męża?

Niestety, odpowiedź nie zawsze jest jednoznaczna. Jak wynika z  art. 3 pkt 16  ustawy, ilekroć w ustawie mowa jest o rodzinie, oznacza to następujących jej członków:  małżonków, rodziców dzieci, opiekuna faktycznego dziecka oraz pozostające na utrzymaniu dzieci w wieku do ukończenia 25. roku życia, a także dziecko, które ukończyło 25. rok życia legitymujące się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności, jeżeli w związku z tą niepełnosprawnością przysługuje świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy. Do członków rodziny nie zalicza się natomiast dziecka pozostającego pod opieką opiekuna prawnego ani dziecka pozostającego w związku małżeńskim, a także pełnoletniego dziecka posiadającego własne dziecko.

Definicja ustawowa przesądza zatem, że członkiem rodziny może być zarówno mąż matki dziecka, jak i  mężczyzna, który mężem nie jest, ale jest ojcem dziecka. Sytuacja komplikuje się, gdy nieformalny partner  ma drugą, formalną rodzinę: ślubną żonę i na utrzymaniu inne dzieci do 25 roku życia . Zgodnie z literą prawa należałoby zaliczyć ich wszystkich  do rodziny w rozumieniu ustawy o świadczeniach rodzinnych.

Dla lepszego zobrazowania problemu wyobraźmy sobie, że to ojciec pozamałżeńskiego dziecka występuje o becikowe. Ustawa daje mu do tego prawo, jeśli uznał dziecko za swoje. Zgodnie  z  literą prawa we wniosku powinien uwzględnić nie tylko dochody swoje i matki dziecka, ale także swej formalnej małżonki. A w obliczeniach dochodu na osobę w rodzinie pod uwagę należałoby wziąć tak naprawdę dwie rodziny, czyli ojca, jego żonę, ich wspólne dzieci, partnerkę ojca oraz  dziecko ojca z partnerką.

To absurdalne, ale wśród urzędów gmin, do których dzwoniliśmy w tej sprawie znalazły się takie, które właśnie w ten sposób interpretują przepis art. 3 pkt 16  ustawy. Większość stoi na stanowisku, że dochód rodziny to wyłącznie skumulowane dochody matki i ojca. Tylko oni i wspólne dziecko (dzieci) mogą być uznane za rodzinę. W jednym z urzędów doradzono, by nie doliczać dochodu oficjalnej małżonki ojca pozamałżeńskiego dziecka, ale już dzieci z małżeństwa będące nadal na utrzymaniu jak najbardziej zaliczyć do członków rodziny.

Samotna mama bez dylematu

A jak być powinno? Ustawa takiej sytuacji nie reguluje. Ponieważ partner czytelniczki uznał swoje ojcostwo, to zalicza się go do członków rodziny, a jego dochód powinien być wliczony  do dochodu rodziny. Fakt, że formalnie wciąż jest mężem innej kobiety nie ma znaczenia. Podobnie jak to, że czytelniczka nie ma orzeczonych alimentów od niego na dziecko. Orzeczenie takie jest wymagane tylko wtedy, gdy rodzic pozamałżeńskiego dziecka stara się o zasiłek rodzinny i dodatki do tego zasiłku, co jasno wynika z art. 7 pkt 5 ustawy. W przypadku  „becikowego" orzeczenie o alimentach nie jest konieczne.

Najprostszym wyjściem byłoby załączyć do wniosku o „becikowe" oświadczenie matki, że wychowuje dziecko samotnie. Trzeba jednak pamiętać, że ustawa definiuje samotnego rodzica – jest to panna, kawaler, wdowa, wdowiec, osoba pozostająca w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu oraz osoba rozwiedziona, chyba że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko z jego rodzicem. Panna, która żyje w nieformalnym związku z ojcem dziecka i wspólnie z nim wychowuje potomka nie będzie więc samotnym rodzicem.

Staram się o „becikowe". Czy mam do dochodu doliczać zarobki partnera, który jest w trakcie sprawy rozwodowej?  Dodam, że uznał ojcostwo w USC

– pisze czytelniczka.

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów