Wniosek w lutym to wyższe świadczenie dla emerytek

Kobiety urodzone między marcem a czerwcem 1956 r., pobierające emeryturę z subkonta, powinny w tym miesiącu zawnioskować w ZUS o jej przeliczenie.

Publikacja: 14.02.2023 03:00

Wniosek w lutym to wyższe świadczenie dla emerytek

Foto: Adobe Stock

Mogą w ten sposób zwiększyć swoją emeryturę nawet o kilkanaście procent.

To efekt zmian przepisów związanych z OFE oraz obniżenia (z 67 lat) wieku emerytalnego w 2017 r.

Możliwości

Niewykluczone, że wiele kobiet nie ma świadomości, jak mogą skorzystać z możliwości stworzonych przez ustawodawcę w systemie emerytalnym.

Nie dotyczy to jednak wszystkich, ale tylko pań, które pobierały tzw. okresowe emerytury kapitałowe przed październikiem 2017 r.

Przysługiwały one kobietom:

- urodzonym po 31 grudnia 1948 r.;

- mającym ukończone 60 lat;

- posiadającym na subkoncie w ZUS zapisaną sumę środków, która jest równa lub wyższa od dwudziestokrotności dodatku pielęgnacyjnego.

Jak wyjaśnia dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, emerytury kapitałowe to pozostałość uprzednio obowiązujących regulacji, od których odstąpiono.

– Miały być one przeliczane na jednolite świadczenia z ZUS w momencie osiągania przez kobiety i mężczyzn wspólnego wieku emerytalnego, tj. 67 lat – wyjaśnia.

Wszystko się jednak odwróciło w 2017 r. Obniżono wówczas wiek przechodzenia na emeryturę – dla kobiet do 60 lat, a dla mężczyzn do 65 lat.

Jednak możliwość przeliczenia pobieranego już świadczenia dla kobiet, które osiągnęły 67 lat, pozostała. Dlatego, jak sugeruje dr Tomasz Lasocki, warto w tej sprawie złożyć wniosek do organu rentowego jeszcze w lutym.

Czytaj więcej

Podwyżka emerytur wyższa, niż pierwotnie zakładał rząd, ale zyskają nieliczni

– ZUS z urzędu dokona wprawdzie przeliczenia wszystkim kobietom, które przeszły na okresową emeryturę kapitałową w wieku 60 lat i ukończą w 2023 r. 67 lat, jednak dla niektórych złożenie wniosku teraz będzie po prostu bardziej korzystne – wyjaśnia ekspert.

Konkretne roczniki

Chodzi o kobiety urodzone od 1 marca 1956 r. do 30 czerwca 1956 r. (młodszym i starszym już przeliczono), które nie złożyły jeszcze wniosku o przeliczenie. Powód?

– Skorzystają one bowiem na bardzo korzystnych (bo pandemicznych) tablicach dalszego trwania życia, które będą stosowane względem nich tylko do końca marca – wskazuje ekspert dr Lasocki.

Przypomnijmy, że tablice średniego dalszego trwania życia opracowuje Główny Urząd Statystyczny m.in. na potrzeby systemu emerytalnego. Pokazują one, ile jeszcze statystycznie miesięcy życia ma przed sobą osoba w danym wieku.

Z opublikowanych 28 marca 2022 r. danych GUS (na nowe jeszcze czekamy) wynika, że w 2021 r. sześćdziesięciolatek miał przed sobą 238,9 miesiąca, natomiast w 2020 r. – 247,7. W konsekwencji średnie dalsze trwanie życia skróciło się rok do roku o 8,8 miesiąca.

W porównaniu z 2019 r., a zatem łącznie za dwa lata epidemii Covid-19, spadek ten jest jeszcze większy i wynosi dla następujących przedziałów wiekowych: 26,2 miesiąca dla 30-latków, 22,6 miesiąca dla 60-latków, 21,4 miesiąca dla 65-latków, 11,8 miesiąca dla 80-latków, 6,4 miesiąca dla 90-latków.

Dane te mają realne przełożenie na wysokość przyszłych świadczeń. Organ rentowy wyliczył, że na podstawie obecnych tablic 60-letnia kobieta z kapitałem 500 tys. zł może otrzymać o 180,88 zł miesięcznie więcej niż dwa lata temu, a 65-letni mężczyzna z tym samym kapitałem – 250,63 zł.

Ale przyczyn jest więcej.

– Jeśli wniosek o przeliczenie złożą jeszcze w lutym, to obejmie je też marcowa waloryzacja świeżo przeliczonej emerytury – wyjaśnia dr Lasocki.

Przypomnijmy, że waloryzacja świadczeń ma na celu zachowanie ich realnej wartości w stosunku do wzrostu cen towarów i usług.

Niedawno poznaliśmy ostatnią niewiadomą, która kształtuje wysokość wskaźnika waloryzacji. Chodzi o realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r. w stosunku do 2021 r. (wskaźnik ten obniżył się o 2,1 proc.). W efekcie emerytury i renty wzrosną od marca br. o 14,8 proc.

Ekspert wskazuje, że kobiety z wymienionych roczników, składając podanie, a nie czekając na ZUS, mogą uzyskać nawet kilkanaście procent wyższą emeryturę, niż gdyby go nie złożyły.

Lipiec też korzystny

Z kolei każdemu ubezpieczonemu, który planuje przejście na emeryturę w kwietniu, maju czy czerwcu, dr Lasocki radzi wstrzymać się z wnioskiem do lipca.

– Nowy emeryt skorzysta bowiem z waloryzacji rocznej konta oraz waloryzacji za I kwartał 2023 r. Choć warto podkreślić, że konto i subkonto w ZUS są aktualizowane różnymi wskaźnikami – wyjaśnia ekspert.

Mogą w ten sposób zwiększyć swoją emeryturę nawet o kilkanaście procent.

To efekt zmian przepisów związanych z OFE oraz obniżenia (z 67 lat) wieku emerytalnego w 2017 r.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił