Szykują się zmiany w sposobie rozliczania dochodów osób pobierających świadczenia przedemerytalne. Nowelizacja ustawy o tych świadczeniach została właśnie skierowana do podpisu prezydenta.
Obecnie wysokość świadczenia przedemerytalnego oraz przychody z pracy są przy rozliczaniu z ZUS sumowane. Świadczenie ulega zmniejszeniu, jeżeli łączna kwota świadczenia przedemerytalnego i przychodu przekracza miesięcznie 50 proc. średniego wynagrodzenia. Jeżeli natomiast suma świadczenia i przychodu przekracza tzw. dopuszczalną kwotę przychodu (70 proc.), świadczenie ulega zawieszeniu.
Nowelizacja ma zachęcić do aktywizacji zawodowej osoby pobierające świadczenie emerytalne bez obawy o jego utratę. Projektodawcy noweli uznali dotychczasowe zasady za zbyt skomplikowane.
Po wejściu nowych przepisów w życie w razie osiągania przychodu w kwocie przewyższającej 25 proc. przeciętnego wynagrodzenia świadczenie przedemerytalne będzie zmniejszane o kwotę przekroczenia, nie więcej jednak niż o połowę świadczenia. Bez zmian pozostaje próg 70 proc. średniej pensji, którego przekroczenie oznacza zawieszenie prawa do świadczenia. Zmiany nie są więc rewolucyjne.
Kolejna nowość to dopuszczenie, obok rocznego, miesięcznego rozliczania prawa do świadczeń. Każdy będzie mógł wybrać dla siebie sposób korzystniejszy.