Emerytura pomostowa: znikają stanowiska pracy w szczególnych warunkach

Pracodawcy nie chcą płacić dodatkowych składek. Likwidują szkodliwe stanowiska i szantażują. Interpretują przepisy na niekorzyść pracowników

Publikacja: 12.10.2011 05:10

Emerytura pomostowa: znikają stanowiska pracy w szczególnych warunkach

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

W pierwszym kwartale liczba stanowisk pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze zmalała o 4 tys.

– Nie mam wątpliwości, że spadek nie jest spowodowany poprawą warunków pracy. Po prostu stanowiska zostały zlikwidowane jako zbyt kosztowne. Zanim więc ktoś wystąpi o wpisanie do wykazu osób wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, zastanowi się, bo w czasach kryzysu pracodawcy łatwiej zwalniać – mówi Andrzej Strębski z OPZZ.

Czasami pracodawca, zanim sięgnie po zwolnienia, używa środków nacisku ocierających się o szantaż.

Osoby, które mogą się ubiegać w przyszłości o emeryturę pomostową, dowiadują się, że firma jest w trudnej sytuacji finansowej i nie może sobie pozwolić na dodatkowe składki na Fundusz Emerytur Pomostowych. Sugeruje się im, że będzie lepiej dla nich, by do sprawy nie powracali, bo przecież ważniejsze jest posiadanie pracy w ogóle, a nie troska o przyszłą emeryturę.

4278 osób pobierało w czerwcu 2011 r. emeryturę pomostową

– Ewentualnie pracodawca obiecuje, że do sprawy jeszcze wróci, ale to oznacza tylko, że kiedyś mogą mieć trudności z udowodnieniem pracy w szczególnych warunkach – mówi Waldemar Lutkowski z Forum Związków Zawodowych.

Problemem są też nieprecyzyjne przepisy ustawy pomostowej, które pracodawcy interpretują w wygodny dla siebie sposób.

326,9 tys. pracowników w 2010 roku pracowało w szczególnych warunkach

– Załącznik jest bardzo nieprecyzyjny i należy go zmienić tak, by wykluczał dowolność. Dziś zdarza się bowiem, że ludzie pracujący w takich samych warunkach, ale u różnych pracodawców, są różnie traktowani. Pracodawcy zręcznie wykorzystują zbyt ogólne warunki określone w załączniku – zwraca uwagę Bogdan Kubiak z NSZZ „Solidarność".

Oczywiście pracownicy, od których firma nie chce płacić składek na FEP, mogą się skarżyć do PIP. Korzystają z tej ścieżki, ale możliwości inspekcji są ograniczone. W konsekwencji 2/3 skarg dotyczących odmowy wpisania do ewidencji osób wykonujących prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze kończy się odmową wpisu lub umorzeniem postępowania.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora t.zalewski@rp.pl

W pierwszym kwartale liczba stanowisk pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze zmalała o 4 tys.

– Nie mam wątpliwości, że spadek nie jest spowodowany poprawą warunków pracy. Po prostu stanowiska zostały zlikwidowane jako zbyt kosztowne. Zanim więc ktoś wystąpi o wpisanie do wykazu osób wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, zastanowi się, bo w czasach kryzysu pracodawcy łatwiej zwalniać – mówi Andrzej Strębski z OPZZ.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów