Rolnik i długotrwale bezrobotny mogą otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne. Do takich wniosków doszły wojewódzkie sądy administracyjne.
Do olsztyńskiego sądu trafiła sprawa kobiety, która opiekowała się obojgiem niepełnosprawnych rodziców. Gminny ośrodek pomocy społecznej odmówił jej prawa do świadczenia pielęgnacyjnego.
W uzasadnieniu decyzji wyjaśnił, że wnioskodawczyni nie pracuje zawodowo i nie jest zarejestrowana w powiatowym urzędzie pracy jako bezrobotna. Ostatni raz pracowała w październiku 1999. Nie pracuje więc od 12 lat i, mając 49 lat, przepracowała zaledwie 11 miesięcy. W ocenie organu nie zrezygnowała więc z zatrudnienia ani innej pracy zarobkowej w celu zaopiekowania się rodzicami.
Kierownik ośrodka pomocy społecznej wyjaśnił, że nie neguje faktu sprawowania przez wnioskodawczynię opieki nad chorymi rodzicami. Jest to jednak jej obowiązek moralny.
Samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało decyzję ośrodka pomocy społecznej. Wyjaśniono, że skarżąca nie zrezygnowała z zatrudnienia, by opiekować się rodzicami, co jest niezbędną przesłanką przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Z art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych wynika bowiem, że wsparcie przysługuje wyłącznie z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej bądź ich niepodejmowania.