Od kwietnia do końca roku osoby, które zrezygnowały z pracy, by opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem, otrzymają dodatkowe 200 zł do świadczenia pielęgnacyjnego. Taką zmianę przewiduje przyjęte wczoraj przez Radę Ministrów rozporządzenie.
– Od stycznia 2014 r. zacznie też obowiązywać ustawa o dalszym podwyższaniu świadczenia. Będzie ono stopniowo wzrastać, tak by w ciągu pięciu lat osiągnąć wysokość płacy minimalnej – zapowiada minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Na razie do rąk rodziców trafi 820 zł miesięcznie. Szacuje się, że z tej pomocy skorzysta w ciągu miesiąca ok. 95 tys. osób miesięcznie. Będzie wypłacana w terminie wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Postępowanie w sprawie ustalenia prawa do pomocy będzie wszczynane z urzędu, czyli zainteresowani nie muszą składać dodatkowych wniosków.
Środki na wsparcie wyasygnuje budżet państwa. Na ten cel przeznaczy ok. 176 mln zł. Nie oznacza to jednak, że o tyle wzrosną wydatki na wszystkich opiekunów osób niepełnosprawnych. Podwyżka nie jest przewidziana dla otrzymujących specjalny zasiłek opiekuńczy, a więc osób, które poświęciły się np. opiece nad niepełnosprawnym rodzicem, spełniających przy tym kryterium dochodowe (623 zł na osobę).
Część opiekunów od lipca w ogóle utraci wsparcie finansowe, choć zrezygnowali z pracy z myślą o tym, że jeśli poświęcą się najbliższym, otrzymają świadczenie. Prawo do pomocy odebrała im ostatnia nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych.