Odblokowane niedawno hotele i restauracje (czyli HoReCa) oraz budownictwo – to dwa sektory, w których pracodawcy najczęściej planują w III kwartale zwiększyć liczbę pracowników. O ile łącznie 11 proc. firm mówi o wzroście zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach, o tyle w branży HoReCa takie plany deklaruje ponad jedna piąta (21 proc.), a w budownictwie 18 proc.
Na trzecim miejscu jest produkcja przemysłowa, gdzie co siódma firma zamierza teraz zwiększyć zatrudnienie – wynika z najnowszego barometru agencji zatrudnienia ManpowerGroup, w którym zebrano opinie 607 pracodawców.
Podsumowując ich plany, eksperci ManpowerGroup mówią o umiarkowanym optymizmie pracodawców. W porównaniu z II kwartałem grupa tych szykujących wzrost zatrudnienia zwiększyła się o 1 pkt proc. Pozytywną zmianą jest natomiast kolejny spadek planów cięć kadrowych: ich odsetek skurczył się do 2 z 3 proc. W rezultacie prognoza netto zatrudnienia (różnica między odsetkiem firm planujących nowe rekrutacje i grupą tych, które zapowiadają zwolnienia) wzrosła do 9 pkt proc., czyli do poziomu najwyższego od ogłoszenia pandemii.
W porównaniu z II kw. największy wzrost optymizmu widać w małych firmach. Grupa tych, które chcą zatrudniać, wzrosła o 3 pkt proc. (z 7 do 10 proc.), zaś prognoza netto zatrudnienia poprawiła się z 4 do 7 pkt proc. Nadal jednak plany rekrutacyjne na III kwartał wyglądają najlepiej u średnich i dużych pracodawców. Odsetek deklaracji wzrostu liczby pracowników wynosi tam odpowiednio 13 i 14 proc. Co prawda w dużych firmach oznacza to spadek chęci do rekrutacji w porównaniu z II kw. (19 proc.), lecz prognoza netto nadal jest tam najwyższa (12 pkt proc).