Gorący początek roku w rekrutacji pracowników. Lawina ofert

Agencje zatrudnienia mówią w tym roku o wyjątkowo dużym jak na styczeń popycie na nowe kadry. Widać to także w dwucyfrowym wzroście liczby ofert na portalach i w urzędach pracy.

Publikacja: 08.02.2022 21:00

Gorący początek roku w rekrutacji pracowników. Lawina ofert

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Prawie 307,3 tys. nowych ogłoszeń opublikowano w styczniu tego roku na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce. To o ponad 83 tys. (37 proc.) więcej niż w pierwszym miesiącu 2021 r. i o ponad 71 tys. więcej niż w grudniu – wynika z raportu firmy Grant Thornton, który „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. Tegoroczny styczeń był też o niemal 4 proc. lepszy pod względem liczby ofert niż początek 2020 r.

– Pracodawcy nadal są bardzo aktywni: chętnie poszukują ludzi do swoich zespołów i robią to nie tylko częściej niż przed rokiem, ale też częściej niż przed pandemią – komentuje Monika Smulewicz, partner w Grant Thornton.

Boom w IT

Styczniowy rekord widać również w udostępnionych „Rzeczpospolitej" statystykach agencji zatrudnienia Adecco Group i Job Market Insights, które obejmują oferty zarówno z portali pracy, jak i serwisów społecznościowych. Według tych danych, w pierwszym miesiącu 2022 r. opublikowano w internecie prawie 394 tys. ogłoszeń o pracy, o ponad 150 tys. więcej niż rok wcześniej.

To wskazuje, że pracodawcy już od początku roku, zabrali się do realizacji wyjątkowo ambitnych planów rekrutacyjnych na 2022 r. W badaniu Hays Poland, aż 95 proc. przedsiębiorstw zapowiadało rekrutację nowych pracowników (także w związku z przewidywaną rotacją kadr).

Jak zaznacza Katarzyna Zimińska, rzecznik Adecco Group w Polsce, rekordy bije zapotrzebowanie na specjalistów IT, którzy w styczniu mieli do wyboru prawie 51 tys. propozycji pracy. Ze styczniowych badań GUS wynika, że usługi IT są wśród branż najbardziej dotknięte problemem wakatów. Prawie połowa firm wymienia wśród barier w działalności niedobór wykwalifikowanych pracowników. Na tę barierę narzeka też 39 proc. pracodawców z branży TSL (transport i logistyka), gdzie w styczniu liczba ofert pracy sięgała 41 tys. W produkcji przekraczała 32 tys.

– Coraz wyraźniej widzimy, że rośnie zapotrzebowanie na osoby pracujące nie tylko w branży IT czy inżynieryjnej, ale generalnie związane z rozwojem technologii, wysoko wykwalifikowane, doświadczone, kreatywne i innowacyjne, posługujące się językami obcym – twierdzi Marta Gerlach-Kaleta, dyrektor rekrutacji stałych w Adecco Poland. Według niej, rekordowa liczba ofert pracy w styczniu to wyraźny sygnał rozwoju polskich przedsiębiorstw, a także przenoszenia do Polski kolejnych procesów z zagranicy.

Przybywa ofert pracy...

Jak ocenia Agnieszka Kolenda, dyrektor wykonawcza w Hays Poland, widoczny w 2022 r. wzrost zapytań zagranicznych inwestorów lokujących w Polsce projekty typu greenfield, dodatkowo napędza i będzie napędzać dynamikę rekrutacji. Według niej nowe inwestycje dotyczą zarówno branży produkcyjnej, jak i sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Do styczniowego boomu przyczyniło się ożywienie rekrutacyjne w inżynierii i produkcji, zwłaszcza w sektorze motoryzacyjnym, gdzie firmy poszukują pracowników do wznawianych projektach inwestycyjnych.

Jak dodaje Luiza Luranc, dyrektor sprzedaży w Manpower, obecne wzmożone zapotrzebowanie na kadrę może wynikać również z rozwoju pandemii Covid-19 i nieobecności pracowników, spowodowanej kwarantannami.

Również agencje zatrudnienia specjalizujące się w rekrutacji pracowników ze Wschodu, które obserwują nadzwyczajny jak na początek roku wzrost zamówień, wskazują wśród powodów piątą falę pandemii i dużą liczbę pracowników na kwarantannie. – Do tego dochodzi zakumulowany popyt z zeszłego roku oraz odblokowane możliwości produkcyjnych – zwraca uwagę Andrzej Korkus, prezes EWL Group, która w styczniu odnotowała 50-proc. wzrost zapotrzebowania na pracowników transgranicznych, licząc rok do roku.

Zdaniem Andrzeja Korkusa, na razie nie widać nasilenia wyjazdów pracowników z Ukrainy w związku z sytuacją w ich ojczyźnie. Wręcz przeciwnie, raczej przedłużają pobyt w Polsce, gdzie rośnie wybór ofert pracy. Zwiększone zamówienia płyną praktycznie ze wszystkich branż, w tym szczególnie z sektora automotive odradzającego się po kryzysie 2021 r, a także z branży spożywczej i logistyki. Do tego popytu przyczynia się piąta fala pandemii Covid-19 i duża ilość pracowników na kwarantannie, zakumulowany popyt z zeszłego roku oraz odblokowane możliwości produkcyjne.

...i bezrobotnych też

Aktywność rekrutacyjna firm i konkurencja o pracowników przekłada się na rosnącą liczbę ofert pracy w HR. Według raportu Grant Thornton, bazującego na danych firmy Element, w styczniu 2022 r. na największych portalach było ich o ponad połowę więcej niż rok wcześniej. Dane Adecco mówią o 13,6 tys. ogłoszeniach o pracy w HR. – Styczeń obfitował też w rekrutacje na stanowiska finansowe, podatkowe i kadrowo-płacowe, co wynikało z wdrożenia zapisów Polskiego Ładu – dodaje Agnieszka Kolenda.

Z kolei Ewelina Kołodziej-Władzińska, menedżer w HRK, mówi o rozgrzanym rynku pracy dla specjalistów e-commerce, którym sprzyjają kolejne fale pandemii.

Styczniowe ożywienie widać też w urzędach pracy, do których zgłoszono 113 tys. ofert pracy, o jedną szóstą więcej niż rok wcześniej i o 17 proc. więcej niż w grudniu zeszłego roku. Pomimo to, liczba bezrobotnych w rejestrach urzędów pracy wzrosła o 32,5 tys. w porównaniu z grudniem a bezrobocie z 5,4 do 5,6 proc.

Jak ocenia prof. Maria Drozdowicz-Bieć, ekonomistka z SGH, to przejaw nasilającego się niedopasowania podaży do popytu na rynku pracy. Ten problem może się pogłębiać w 2022 r., gdy zmieni się struktury zapotrzebowania na kompetencje w działach i firmach, które wprowadzają nowe technologie. Taka sytuacja będzie podbijała oczekiwania płacowe fachowców i specjalistów, co przełoży się na wzrost cen.

Opinia dla „Rz"
Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Ostatnie miesiące pokazały, że zatrudnienie w Polsce rośnie wolniej niż liczba ogłoszeń o pracę. To z jednej strony sugeruje, że gros dostępnych na rynku ofert ma na celu uzupełnienie zespołów w wyniku rotacji pracowniczej. Z drugiej strony wiąże się to również z trudnościami rekrutacyjnymi: część wakatów pozostaje nieobsadzona, co wymaga dodatkowych ogłoszeń. Jak dowodzą ostatnie dane NBP, 48 proc. firm zgłasza obecnie problemy z obsadzaniem stanowisk, co jest najwyższym wskazaniem w historii tych badań.

Prawie 307,3 tys. nowych ogłoszeń opublikowano w styczniu tego roku na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce. To o ponad 83 tys. (37 proc.) więcej niż w pierwszym miesiącu 2021 r. i o ponad 71 tys. więcej niż w grudniu – wynika z raportu firmy Grant Thornton, który „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. Tegoroczny styczeń był też o niemal 4 proc. lepszy pod względem liczby ofert niż początek 2020 r.

– Pracodawcy nadal są bardzo aktywni: chętnie poszukują ludzi do swoich zespołów i robią to nie tylko częściej niż przed rokiem, ale też częściej niż przed pandemią – komentuje Monika Smulewicz, partner w Grant Thornton.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wynagrodzenia
Negocjowanie podwyżki płacy to nie jest poker, ale gra w szachy
Praca
Presja pracowników i pandemia sprzyjają pracy zdalnej
Poszukiwanie pracy
Tę branżę ratują cudzoziemcy. A polskie firmy biją się o kandydatów
Poszukiwanie pracy
Prezesi największych firm będą łowić pracowników. Tysiące nowych etatów
Poszukiwanie pracy
Czego lepiej nie mówić rekruterom na rozmowie o pracę