Reklama

Trela: Rozpoczął się proces czołgania Ziobry

- Solidarna Polska jest Kaczyńskiemu potrzebna jeszcze przez trzy lata, bo później będą nowe wybory. Tych ludzi na listach Kaczyńskiego już nie będzie. Będą inni poddani, którzy głosują za - ocenił w rozmowie z Onetem Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Aktualizacja: 22.09.2020 10:20 Publikacja: 22.09.2020 10:10

Trela: Rozpoczął się proces czołgania Ziobry

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

qm

Narada ścisłego kierownictwa PiS rozpoczęła się o godz. 13 w poniedziałek i trwała ponad cztery godziny. Po jej zakończeniu pojawił się tylko lakoniczny komunikat. „Podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach. O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie" – napisała rzecznik PiS Anita Czerwińska.

Dowiedz się więcej: Dymisja Ziobry? PiS stopniuje napięcie

Spekulacje ruszyły tuż po ogłoszeniu komunikatu, sugerują niektórzy nasi rozmówcy z PiS, najpewniej do tego czasu dojdzie jeszcze do próby rozmowy „ostatniej szansy" na linii PiS-Solidarna Polska. Najpewniej Solidarna Polska otrzyma propozycję „nie do odrzucenia" związaną z zakresem odpowiedzialności w rządzie - pisze we wtorkowej „Rzeczpospolitej” Michał Kolanko.

Michał Woś, minister środowiska z Solidarnej Polski, powiedział w programie „Tłit” Wirtualnej Polski, że „według jego wiedzy” pierwsze spotkanie Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą już się odbyło. Portal pisze, że trwało cztery godziny. W planach są kolejne rozmowy.

Przeczytaj: Kaczyński rozmawiał z Ziobrą. PiS przejmie prokuraturę?

Reklama
Reklama

Tomasz Trela, poseł Lewicy, we wtorkowej rozmowie z Onetem ocenił, że „rozpoczął się proces czołgania Zbigniewa Ziobry przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego”. - On jest z tego znany. Jak ktoś próbuje się mu przeciwstawić, to musi ponieść karę - stwierdził.

- Na początku charty od Ziobry puszyły się w mediach. Mówiły, że nikt nie będzie ich pouczał. A teraz proszę zobaczyć, co się działo przez weekend. Już jest kajanie i błaganie - zauważył Trela.

- Solidarna Polska jest Kaczyńskiemu potrzebna jeszcze przez trzy lata, bo później będą nowe wybory. Tych ludzi na listach Kaczyńskiego już nie będzie. Będą inni poddani, którzy głosują za - dodał polityk Lewicy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama