Kaczyński: Zjednoczona Prawica będzie przekształcona

- Sądzę, że będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją, że obóz (Zjednoczonej Prawicy - red.) będzie nieco przekształcony - powiedział na antenie Polskiego Radia prezes PiS Jarosław Kaczyński. Poinformował, że koalicja rządząca uzgodniła kolejnego kandydata na RPO oraz zadeklarował, że reforma sądów jest planowana.

Aktualizacja: 19.05.2021 12:15 Publikacja: 19.05.2021 01:13

Kaczyński: Zjednoczona Prawica będzie przekształcona

Foto: PAP/Piotr Polak

W sobotę na konwencji programowej prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki zaprezentowali program społeczno-gospodarczy obozu rządzącego o nazwie "Polski Ład". Program przewiduje m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku oraz wprowadzenie jednolitej 9-proc. składki zdrowotnej bez możliwości odliczenia jej od podatku. W ramach promowania programu szef rządu ruszył w objazd po Polsce.

Czytaj także:
Fogiel: Opozycja jest przerażona "Polskim Ładem"

W Polskim Radiu prezes Prawa i Sprawiedliwości był pytany, czy podpisanie "Polskiego Ładu" kończy napięcia w Zjednoczonej Prawicy. - Mam nadzieję, że tak , chociaż oczywiście zawsze może być różnie - odparł. Ocenił, że dokument jest ważny, a przed jego podpisaniem toczyły się rozmowy i narady "nawet niejednodniowe".  - To dokument podpisany po długim namyśle i długim dialogu, stąd jego waga - stwierdził.

Podczas konwencji programowej Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, że wkrótce pod "Polskim Ładem" znajdą się kolejne podpisy. Pytany, kogo miał na myśli, odparł: - W tej chwili nie chcę jeszcze o tym mówić, ale sądzę, że będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją, że obóz (Zjednoczonej Prawicy - red.) będzie nieco przekształcony.

Dopytywany, czy chodzi o porozumienie z Pawłem Kukizem wicepremier odparł, że w sobotę nie lidera koła Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia miał na myśli. - Chociaż oczywiście bardzo byśmy się ucieszyli i nawet nie jesteśmy daleko od porozumienia, sądzę, że jesteśmy blisko; ale akurat w tym momencie chodziło o kogoś innego - dodał, nie wymieniając nazwiska.

Pytany o Rzecznika Praw Obywatelskich powiedział, że Zjednoczona Prawica uzgodniła kandydata. Czy w grę wchodzi kandydatura senator Lidii Staroń? - Sądzę, że wchodzi - powiedział Kaczyński.

"Jeżeli ktoś ma gen niewolnictwa w sobie, zawsze będzie niewolnikiem"

W kontekście "Nowego Ładu" prezes PiS był pytany, w ramach transformacji energetycznej Polska będzie "sojusznikiem europejskiego Zielonego Ładu czy jego niewolnikiem".

- Jeżeli chodzi o naszą pozycję w UE w ogóle, to bardzo dużo zależy od nas, od postawy naszych elit, elit politycznych, od tego, kto jest u władzy. Jeżeli ktoś ma ten gen niewolnictwa w sobie - a niestety w polskiej polityce tacy są - to zawsze będzie niewolnikiem, no może nie tyle "Zielonego Ładu", co w szczególności jednego państwa; po prostu najpierw była opcja w jedną stronę, teraz w drugą - odpowiedział.

- My zawsze taką postawę krytykowaliśmy, odrzucaliśmy ją radykalnie. My niczyim niewolnikiem nie będziemy, natomiast musimy przyjmować pewne realia i dzisiaj ta tendencja do tego, co można określić jako budowa nowego ładu jest tak przemożna, że odrzucanie jej oznaczałoby ustawienie się na marginesie i różnego rodzaju inne kłopoty - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS ocenił, że przedsięwzięcie będzie bardzo trudne i będzie zawierało "pewne elementy ryzyka". - Ale obecność w tym projekcie (...) pchnięcia Europy do przodu - ten plan jest po prostu czymś, w czym warto uczestniczyć, nawet za pewną cenę - ocenił.

"Reforma sądów jest planowana"

Prezes Prawa i Sprawiedliwości oświadczył, że reforma sądów jest planowana. - Tyle tylko, że "Polski Ład" dotyczy przede wszystkim kwestii społecznych i gospodarczych. A to jest kwestia o nieco innym charakterze, odnosząca się do reformy państwa - zastrzegł.

- My będziemy reformowali państwo, bo jego obecny kształt nie jest przystosowany do naszych warunków politycznych, kulturowych także w pewnej mierze. Krótko mówiąc, zmiany są potrzebne, ale dzisiaj nie będziemy się na tym koncentrować - mówił.

"Odchodzący lider nie powinien wskazywać następcy wprost"

W kontekście zapowiedzianego kongresu partii Jarosław Kaczyński został zapytany, czy ma kandydata na swego następcę na stanowisku prezesa PiS. - Nie mam i uważam, że odchodzący lider - chociaż podczas tego kongresu wszystko wskazuje na to, że będę kandydował na szefa partii po raz kolejny - nie powinien wskazywać, przynajmniej tak zupełnie wprost, swojego następcy, bo to raczej tego następcę obciąży, niż uczyni mocnym - odparł.

Dodał, że jest kilka osób, które mogą być brane pod uwagę. - Ale będę pod tym względem dyskretny - zastrzegł.

Jarosław Kaczyński ocenił, że "jasno świeci gwiazda obecnego premiera, którego kwalifikacje są bardzo wysokie". - Ale czy bardzo sprawny premier, wyjątkowo zdolny człowiek, niezwykle pracowity będzie jednocześnie dobrym szefem partii, w której jest od niedawna i czasem budzi pewne emocje? Tego nie wiem, to zależy w wielkiej mierze od niego - oświadczył.

W sobotę na konwencji programowej prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki zaprezentowali program społeczno-gospodarczy obozu rządzącego o nazwie "Polski Ład". Program przewiduje m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku oraz wprowadzenie jednolitej 9-proc. składki zdrowotnej bez możliwości odliczenia jej od podatku. W ramach promowania programu szef rządu ruszył w objazd po Polsce.

Czytaj także:
Fogiel: Opozycja jest przerażona "Polskim Ładem"

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS