Reklama

Minister wysłucha superśledczych

Naczelnicy 11 biur do spraw przestępczości zorganizowanej, którzy skrytykowali plany ich likwidacji, przedstawią swoje racje szefowi resortu

Aktualizacja: 05.12.2008 08:16 Publikacja: 05.12.2008 01:29

– Jestem trochę zdziwiony ich stanowiskiem wyrażonym w liście do ministra. Ale w przyszłym tygodniu zaprosimy naczelników wydziałów i wysłuchamy ich argumentów – mówi „Rz” prokurator krajowy Marek Staszak. Prokuratorzy z elitarnych biur ds. PZ – co ujawniła w środę „Rz” – w liście do min. Zbigniewa Ćwiąkalskiego skrytykowali najnowsze plany resortu dotyczące przyszłości ich biur.

Twierdzą w nim, że likwidacja pezetów w obecnym kształcie – działających na najwyższym szczeblu, czyli w ramach Prokuratury Krajowej – i ulokowanie ich w prokuraturach apelacyjnych to złe rozwiązanie.

Dlaczego? Ich zdaniem obniży to rangę superpionu „w odbiorze społecznym, jak i wśród przestępców”, osłabi niezależność prokuratorów i spowoduje chaos organizacyjny, czego skutkiem będzie spowolnienie śledztw.

Wcześniej resort zapowiadał, że pezety „zreorganizuje” dopiero w 2010 r., w ramach zasadniczej reformy prokuratury. Teraz okazuje się, że zmiana ma być wprowadzona już od stycznia, w drodze rozporządzenia.

Autorzy listu prosili w nim o możliwość bezpośredniego przedstawienia „dodatkowej argumentacji”. Szefowie resortu chcą ich wysłuchać. Czy naczelnicy biur ds. PZ przekonają ich do zmiany planów?

Reklama
Reklama

[wyimek]Śledczy uważają, że propozycja resortu osłabi ich niezależność i wprowadzi chaos[/wyimek]

– Nie sądzę – mówi Staszak. – Przeniesienie pezetów na poziom prokuratur apelacyjnych jest planowane od dawna i całkowicie zasadne.

– Problem w tym, że nie wiadomo, czy apelacje zostaną – zauważa jeden ze śledczych.

Te obawy są uzasadnione: rządowy projekt zakłada pozostawienie apelacji. Ale ponad miesiąc temu sejmowa podkomisja zajmująca się projektami nowelizacji ustawy o prokuraturze przegłosowała zapis o likwidacji prokuratur apelacyjnych – wbrew propozycjom rządu. Wczoraj projektem miała się zająć Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Jednak nieoczekiwanie zdjęła ten punkt z porządku obrad. Oficjalnie dlatego, że zajmowała się projektem dotyczącym zmian m.in. w adwokaturze.

– Na posiedzeniu komisji opozycja pytałaby o likwidację biur ds. przestępczości zorganizowanej – sugeruje jeden ze śledczych.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama