Reklama

Pompeo: Hongkong nie jest już autonomiczny wobec Chin

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył, iż poinformował Kongres, że, biorąc pod uwagę fakty, Hongkong nie jest już autonomiczny wobec Chin i nie może być w świetle prawa amerykańskiego traktowany jak w okresie do lipca 1997 r.

Aktualizacja: 27.05.2020 19:22 Publikacja: 27.05.2020 18:28

Pompeo: Hongkong nie jest już autonomiczny wobec Chin

Foto: AFP

zew

W oświadczeniu Pompeo stwierdził, że plan Chin przewidujący wprowadzenie przepisów o bezpieczeństwie narodowym w Hongkongu to jedynie ostatni z kroków, które w sposób fundamentalny "podważają autonomię i wolności Hongkongu".

"Żaden rozsądny człowiek nie może dziś twierdzić, biorąc pod uwagę fakty, że Hongkong zachowuje wysoki stopień autonomii wobec Chin" - podkreślił.

Sekretarz stanu dodał, iż przekazał Kongresowi, że obecnie Hongkong nie może być w świetle amerykańskiego prawa traktowany tak, jak miało to miejsce przed lipcem 1997 r.

Zgodnie z uchwaloną w zeszłym roku ustawą, Departament Stanu musi co najmniej raz w roku poświadczać Kongresowi, że Hongkong, była brytyjska kolonia, utrzymuje na tyle wysoką autonomię, by usprawiedliwione było zachowanie preferencyjnych warunków handlowych przez Stany Zjednoczone, których obowiązywanie pomogło Hongkongowi stać się jednym ze światowych ośrodków finansowych.

Reklama
Reklama

Hongkong od 1997 roku jest częścią Chin w ramach zasady "jedno państwo - dwa systemy", która gwarantuje mieszkańcom swobody obywatelskie takie jak np. dostęp do niezależnych sądów.

Według amerykańskich przepisów, na przedstawicieli władz Hongkongu uznanych za odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka mogą być nałożone sankcje, w tym zamrożenie aktywów.

Jak zaznacza agencja Reutera, teraz prezydent Donald Trump ma zdecydować o ewentualnym wycofaniu się z preferencyjnych warunków handlowych i finansowych, którymi ze strony Waszyngtonu cieszył się po 1997 r. Hongkong.

We wtorek amerykański prezydent zapowiedział stanowczą odpowiedź na plany Chin związane z przepisami o bezpieczeństwie narodowym w Hongkongu.

W środę w Hongkongu policja użyła pocisków wypełnionych gazem pieprzowym (podrażnia oczy i nos), aby rozproszyć demonstrantów protestujących przeciwko ustawie w sprawie bezpieczeństwa narodowego, którą ma przyjąć parlament.

Polityka
Rok 2025 i Donald Trump: poparcie spada, a ceny nie
Polityka
Rusłan Szoszyn: Kto zastąpi dyktatora Białorusi? Kilka scenariuszy
Polityka
Izrael przyznał Donaldowi Trumpowi nagrodę, której nigdy nie przyznawał cudzoziemcom
Polityka
Trump niepopularny w Europie. Nawet wśród zwolenników prawicowych populistów
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Polityka
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły propozycji dla Trumpa
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama