Reklama

Premier broni decyzji o konwencji chicagowskiej

Gdybyśmy ponownie znaleźli się w dniu 11 kwietnia, to nasz tryb postępowania i przyjęte procedury byłyby identyczne, bo lepszych nie ma – powiedział Donald Tusk

Publikacja: 14.01.2011 01:54

W ten sposób premier uzasadniał przyjęcie konwencji chicagowskiej jako narzędzia współpracy między Rosją i Polską przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem. –Jej przyjęcie dawało najwięcej – co nie znaczy 100 proc. – gwarancji na to, że uzyskamy maksimum materiałów – przekonywał wczoraj na konferencji Tusk.

Pytany przez Andrzeja Stankiewicza z „Newsweeka” o dokument, w którym Polska podjęła taką decyzję , odpowiedział, że takiego dokumentu nie ma. Przyznał, że wybór konwencji był efektem jednostronnej decyzji Rosjan.

Również wcześniej, 3 stycznia, w „Kropce nad i” premier pytany o to, kiedy zapadła decyzja o zastosowaniu tej konwencji, nie potrafił powiedzieć. Mówił tylko, że podczas jego rozmów z prezydentem i premierem Rosji padła „ogólna deklaracja, że taka konwencja istnieje”.

Płk Edmund Klich, polski przedstawiciel akredytowany przy rosyjskim Międzynarodowym Komitecie Lotniczym (MAK), w środowej „Gazecie Polskiej” powiedział, że o tym, iż sprawa będzie badana na podstawie konwencji chicagowskiej, dowiedział się od Tatiany Anodiny, szefowej MAK.

Konwencja chicagowska nie była jedynym rozwiązaniem, które mogły przyjąć Polska i Rosja. Jakie były inne? – Na przykład polsko-rosyjskie porozumienie w sprawie ruchu samolotów wojskowych i wspólnego wyjaśniania katastrof z 1993 r. – mówi mec. Stefan Hambura, który reprezentuje m.in. syna śp. Anny Walentynowicz. – Zakłada ono prowadzenie wspólnego śledztwa przez oba państwa. Polska byłaby w lepszej sytuacji.

Reklama
Reklama

Hambura w czerwcu 2010 r. złożył wniosek o przesłuchanie premiera. Chciał, by prokuratura wyjaśniła, kto i kiedy zgodził się na zastosowanie konwencji chicagowskiej. Wniosek ten został odrzucony 7 lipca 2010 r.

Małgorzata Wassermann, córka zmarłego w katastrofie posła Zbigniewa Wassermanna (PiS), uważa, że zastosowanie tej konwencji było złamaniem przepisów. – Konwencja chicagowska mówi wyraźnie, że nie stosuje się jej do statków państwowych, a trudno chyba zaprzeczyć, że Tu-154 taką maszyną był – mówiła Wassermann w „Rozmowie Rymanowskiego” w TVN 24.

Premier Donald Tusk podkreślał wczoraj, że gdyby Polska szukała jakiegoś sposobu postępowania, który byłby wynikiem negocjacji z Rosją, a nie przyjęciem umowy międzynarodowej, „to uzyskalibyśmy więcej pod jednym warunkiem – że Rosjanie chcieliby udostępnić wszystko”. W ocenie szefa rządu takie założenie byłoby naiwnością.

[ramka][srodtytul]Przeczytaj raport MAK[/srodtytul]

[b][link=http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/finalreport_rus.pdf]Raport MAK - wersja w języku rosyjskim (pdf)[/link][/b]

[b][link=http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/finalreport_eng.pdf]Raport MAK - wersja w języku angielskim (pdf)[/link][/b]

Reklama
Reklama

[b] [link=http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_polsk.pdf]Polskie uwagi do raportu (pdf)[/link][/b] [/ramka]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama