Już od dłuższego czasu ludowcy umizgują się do środowisk biznesowych. W przyszłym tygodniu zaprezentują projekt zmiany w ordynacji podatkowej, która raz na zawsze skończy z bezterminowymi kontrolami w przedsiębiorstwach.
– Właściciele firm muszą być kontrolowani, ale nie bez przerwy. Tymczasem według obecnych przepisów kontrola ksiąg finansowych może być bezterminowa, a przedsiębiorca nawet nie ma szans złożyć na to zażalenia – mówi Jan Bury, szef Klubu Parlamentarnego PSL. – Kontrola musi mieć określony termin, a jeżeli nie zostanie skończona na czas, to kontroler musi uzasadnić wniosek o jej przedłużenie.
Według Burego problem przedłużających się kontroli jest poważny, bo w czasach kryzysu fiskus wszędzie szuka pieniędzy.
– A najłatwiej je znaleźć w kieszeni przedsiębiorców – zaznacza poseł PSL i nie wyklucza, że w przyszłości klub przedstawi też projekt ustawy o odpowiedzialności urzędników za podejmowane decyzje.
Zmiana ordynacji podatkowej to już druga inicjatywa ludowców, która ma ulżyć doli właścicieli, głównie małych i średnich firm. W ubiegłym miesiącu Stronnictwo zaprezentowało projekt ustawy o rzeczniku praw przedsiębiorców, który miałby występować w ich imieniu w sporach z administracją rządową i samorządową.
Problemom przedsiębiorców będzie też poświęcone sobotnie posiedzenie Rady Naczelnej PSL. Kierownictwo partii będzie zachęcało działaczy wojewódzkich, by spotykali się lokalnie z przedsiębiorcami i rozmawiali o ich problemach.
– Takie spotkania były organizowane już za czasów Waldemara Pawlaka, a Janusz Piechociński chce je kontynuować – wyjaśnia Jan Bury.