By poseł stracił immunitet potrzebna jest większość bezwzględna (231 posłów). Tego, by Kamiński przed prokuratorem odpowiadał za działania w CBA, chciało 216 posłów, przeciw było 160, a 43 wstrzymało się od głosu.W głosowaniu nie wzięło udziału 40 posłów. To dane z wyników głosowania, o których odtajnieniu zdecydował Konwent Seniorów (posiedzenie było niejawne).
Zobacz wyniki głosowania (PDF 1,66MB)
Koalicja miała potrzebną większość, by jeden z liderów opozycji za akcję przeciwko byłemu prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu, odpowiedział. Zdecydowały jednak głosy wstrzymujących się od głosów i nieobecnych. Co ciekawe w samej PO siedmiu posłów głosowało tak jak PiS (ci sami wyłamywali się też w głosowaniach światopoglądowych). Byli to: Antoni Mężydło, Grzegorz Raniewicz, Andrzej Smirnow, Andrzej Kania, Jerzy Kozdroń, Cezary Kucharski i Arkadiusz Litwiński.
Wstrzymało się 18 osób. Wśród nich byli: były piłkarz Roman Kosecki i Krzysztof Brejza, który zasiada w komisji do spraw służb specjalnych. Nie głosowało aż 18 polityków tej partii, a wśród nich m.in. premier Donald Tusk, jego rzeczniczka Małgorzata Kidawa-Błońska i była minister edukacji Katarzyna Hall.
W PSL łatwiej wymienić tych, którzy uchylenie immunitetu poparli (pięć osób w 32 osobowym klubie). Wśród nich byli: szef klubu Jan Bury, wicemarszałek Eugeniusz Grzeszczak, Mieczysław Kasprzak, Józef Racki i Stanisław Żelichowski. Sprzeciwili się: posłanka Halina Szymiec-Raczyńska i Zbigniew Sosnowski z komisji do spraw służb specjalnych. Reszta wstrzymała się od głosu, w tym były wicepremier Waldemar Pawlak i były minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Nie głosowali inni prominentni ludowcy: lider Janusz Piechociński i minister rolnictwa Marek Sawicki.