Reklama

Politycy PSL chcieliby zamienić Sejm na samorząd lokalny

Czterech parlamentarzystów PSL chętnie zamieniłoby mandaty na zarządzanie w samorządzie lokalnym.

Publikacja: 24.07.2014 02:04

Politycy PSL chcieliby zamienić Sejm na samorząd lokalny

Foto: Fotorzepa

Wydawałoby się, że posłowie partii od siedmiu lat współrządzącej Polską nie mają powodów do niezadowolenia. A jednak niektórzy z nich chętnie zamieniliby Wiejską na jakiś przytulny ratusz miejski, gdzie mieliby więcej władzy i samodzielności niż w parlamencie.

Poseł Zbigniew Włodkowski, który od 2007 roku do 2011 roku był wiceministrem edukacji, ma na przykład taki plan, żeby zostać burmistrzem Piszu, swojego rodzinnego miasta. Walczył wprawdzie niedawno w wyborach do europarlamentu i nie zdobył mandatu, ale wcale go to nie zniechęca.

Za dużo ?bierności

Z kolei poseł Piotr Zgorzelski, prawa ręka marszałka sejmiku mazowieckiego Adama Struzika, chciałby zostać prezydentem Płocka.

– Zarządzanie miastem to jest prawdziwa władza – rozmarza się w rozmowie z „Rz" Zgorzelski, choć zdaje sobie sprawę, że władzy w Płocku nie będzie łatwo zdobyć.

Senator Józef Zając marzy o prezydenturze Chełma. A warto zaznaczyć, że PSL ma tylko dwóch senatorów. W razie zwycięstwa Zająca w wyborach samorządowych potrzebne będą wybory uzupełniające do Senatu i wcale nie jest powiedziane, że ludowcy zdobędą po raz wtóry mandat.

Reklama
Reklama

Senator Zając przekonuje jednak kolegów partyjnych, że warto zaryzykować.

– Chełm jest tragicznie zapuszczonym miastem, przez ostatnich osiem lat nie działo się w nim nic, a w takim samym czasie Edward Gierek potrafił wybudował pół Chełma – mówi senator. – Poza tym mam przewagę nad innymi kandydatami, bo tylko nasza partia robi coś dla tego miasta. Szkoda byłoby zmarnować taką szansę.

Senator Zając nie kryje też, że jest człowiekiem aktywnym, a w Senacie „czuje się zbyt dużą bierność".

Stracą posłów

Niedawno pozyskany przez PSL poseł Artur Bramora, który wszedł do Sejmu z listy Twojego Ruchu, szykuje się do walki o prezydenturę Częstochowy. To starcie może być o tyle ciekawe, że Bramora musiałby walczyć z Krzysztofem Matyjaszczykiem z SLD, a jeszcze niedawno, będąc w partii Palikota razem z lokalnym działaczem SLD, głodował w obronie częstochowskiego ośrodka pielęgnacyjno-opiekuńczego dla dzieci, który był zagrożony likwidacją.

Inny były poseł Twojego Ruchu zasiadający dziś w PSL poseł Bartłomiej Bodio poważnie przymierzał się do walki o prezydenturę Ostrołęki, ale ostatecznie kierownictwo partii zdecydowało, że będzie walczył o mandat senatora w wyborach uzupełniających na Mazowszu. W PSL nie martwią się jednak, że w razie zwycięstw wyborczych obu deputowanych klub PSL straci dwóch posłów. Co prawda na ich miejsce weszłyby do Sejmu osoby z list Twojego Ruchu, ale ludowcy mają nadzieję, że w razie czego zdołają nowych deputowanych namówić do przystąpienia do ich partii.

Miękkie lądowanie

Chęć ucieczki z Sejmu zdradza też rzecznik partii 26-letni Krzysztof Kosiński. Będzie ubiegał się o urząd prezydenta Ciechanowa.

Reklama
Reklama

Dlaczego? „Naszemu miastu potrzeba odnowy, potrzeba świeżości i pracy u podstaw razem z mieszkańcami, a nie przeciwko nim" – pisze na swojej stronie w odezwie do mieszkańców miasta.

– Uważam, że w samorządzie źle się dzieje, a ja mam kilka pomysłów na odświeżenie lokalnej sceny politycznej i nadanie miastu nowej energii – podkreśla w rozmowie z „Rz".

Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, nie do końca wierzy w te motywacje.

– Sytuacja posłów PSL wcale nie jest taka komfortowa, jak mogłoby się wydawać, bo nie wiadomo, czy po 2015 roku ta partia będzie w koalicji rządzącej, a więc ucieczka do samorządu to szykowanie sobie miękkiego lądowania – zaznacza Biskup. – Poza tym burmistrz czy prezydent ma takie same pieniądze jak poseł, a sam jest sobie szefem i jeszcze może zyskać wdzięczność i szacunek mieszkańców. Nawet się dziwię niektórym posłom z tylnych ław, że mimo wszystko wolą tkwić na Wiejskiej.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama