Reklama

Rekonstrukcja rządu. Opozycja: Łajba tonęła i dalej będzie tonąć

„Rekonstrukcja oznacza nic innego, jak dalszą destrukcję Polski. Jednych niekompetentnych, zastąpili drudzy niekompetentni” i „Zespół reanimacyjny powołany. Cel wyznaczony. Przygotowanie pod ucieczkę rozpoczęte” - piszą po ogłoszonej przez Donalda Tuska rekonstrukcji rządu politycy opozycji.

Publikacja: 23.07.2025 12:17

Premier Donald Tusk oraz wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i wicepremier,

Premier Donald Tusk oraz wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: PAP/Leszek Szymański

Donald Tusk zaprezentował zmiany w swoim rządzie. - Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość - to są te trzy kryteria, które dzisiaj powinny decydować o dobrze ludzi, o pracach rządu i które potrzebują determinacji i wielkiej wiary, wielkiego przekonania do tego, że to co robimy ma sens i będzie zaakceptowane przez Polki i Polaków – mówił szef rządu.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Donald Tusk rekonstrukcją dał sobie jeszcze jedną szansę

Tusk w kontekście rekonstrukcji stwierdził, że nie chodzi w niej tylko o redukcję choć przyznał, że utworzony po wyborach z 15 października rząd był zbyt liczny. - Z 26 do 21 konstytucyjnych ministrów odchudziliśmy skład rządu. Za tym pójdą decyzję o odchudzeniu składu na poziomie sekretarzy i podsekretarzy stanu. Racjonalizujemy w ten sposób cały proces podejmowania decyzji. Jak jest za dużo osób gadających na ten sam temat to trudniej jest podjąć decyzję - zauważył.

Czytaj więcej

Donald Tusk rekonstruuje rząd. „Jedna porażka nie oznacza przegranej batalii”

Opozycja komentuje rekonstrukcję rządu Donalda Tuska

Formę rekonstrukcji i nowy skład rządu komentowali w mediach społecznościowych politycy opozycji. 

Reklama
Reklama

„Panie Bodnar, nie wiem czy jest pan politycznym bankrutem, ale moralnym na pewno. Symbolem pana rządów są kajdanki zespolone na rękach i nogach więzionych kobiet. Pana nadgorliwość i służalczość nie jest już przydatna małemu dyktatorowi z Sopotu. Nie jest pan potrzebny. Nikomu.” - napisał europoseł Mariusz Kamiński.

„Tusk w przemówieniu rekonstrukcyjnym powiedział, że chce być jak Cortez. To może od razu: jak bulterier, jak wściekły byk, jak Tomy Lee Jones w Ściganym!” - napisał lider Konfederacji Sławomir Mentzen.

„Rekonstrukcja oznacza nic innego jak dalszą destrukcję Polski. Jednych niekompetentnych, zastąpili drudzy niekompetentni. Jeśli na konstytucyjnych ministrów powołuje się osoby, które stały się politycznymi memami, to znaczy że urządza się kpinę z Polski. Jeśli na ministra sprawiedliwości powołuje się upolitycznionego sędziego z samego serca kasty, to znaczy że Roman Giertych dalej ma dużo do powiedzenia przy uchu Tuska. Łajba tonęła i dalej będzie tonąć. Szkoda Polski.” - skomentował przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Reklama
Reklama

„Rekonstrukcja rządu? Wygląda jak tuning na Allegro za 50 zł.Trochę szpachli, trochę sprayu i… gotowe! Tylko silnik dalej rzęzi, a hamulce puszczają przy każdej decyzji.” - napisał były premier Mateusz Morawiecki.

„Prawie godzinna konferencja @donaldtusk jak seans terapeutyczny dla partyjnych działaczy, po porażce w wyborach prezydenckich... ani słowa o celach i priorytetach nowego rządu, jedynie podział łupów i stołków, co z perspektywy obywateli nie ma żadnego znaczenia. Kolejny rozdział historii upadku Koalicji 13 grudnia. Symbolicznie, zbiega się to z opublikowanymi wskaźnikami GUS, z których wynika:- wzrost bezrobocia , spadek produkcji w przemyśle; .... a to na życie ludzi już wpływ ma” - napisał rzecznik PiS Rafał Bochenek.

„Tak jak mówiłem nowy rząd to pudrowanie politycznego trupa. Nic dobrego z tego nie wyjdzie, będziemy jedynie mieli do czynienia z jeszcze większą nieudolnością i dalszym łamaniem prawa. Będą się coraz bardziej pogrążali. Tylko Polski szkoda.” - napisał poseł Kazimierz Smoliński.

Reklama
Reklama

„Teka wicepremiera w nagrodę za skłócenie nas z bratnim Narodem Węgrów. Ten rząd jest na froncie z wieloma.” - napisał poseł Michał wójcik.

„Zapowiedź Tuska: «Controlling rządu, pierwszy za miesiąc, potem co kwartał» is the new «Każdego miesiąca, gdzieś w Polsce, w sposób otwarty, publiczny, znajdę czas, aby wyspowiadać się w imieniu mojego rządu z tego, co zrobiliśmy.»" - napisał poseł Radosław Fogiel.

„Jak to kiedyś było u Janka Pietrzaka: Malinowski z Paxu do smaksu: nowy rząd! Wiele się nie zmieniło... (to odniesienie do znanego z czasów PRLu skeczu Pietrzaka, który może jest dostępny w Internecie).” - skomentował poseł Piotr Gliński.

Reklama
Reklama

„Coraz bardziej żałosny ten POmocnik von der Leyen, straszy swoich politycznych oponentów Żurkiem i Kierwinskim. Polska to nie Białoruś i Rosja a Tusk chociaż bardzo się stara to tylko „kieszonkowy” satrapa. Aparat państwowy jest coraz bardziej świadomy konsekwencji i zagrożeń wynikających z łamania prawa a urzędnicy i funkcjonariusze ślubowali Polsce i konstytucji a nie Żurkowi czy Kierwinskiemu” - stwierdził po rekonstrukcji europoseł Joachim Brudziński.

„Jeżeli ktoś naiwnie myślał, że ta ckliwa historia z rekonstrukcją zmieni cokolwiek – to jest w błędzie. Nic nowego. Sucha, dość nudna, stara śpiewka w wykonaniu zmęczonego i jednak mocno zużytego politycznie Lidera. Powtórka z języka nienawiści. Oni już nic więcej nie potrafią. To mogą tylko cierpliwie znosić miałcy intelektualnie „Silni Razem”. Dobrze, że chociaż są wakacje -bo gderający rządzący wprowadzają smutę i beznadzieję. Szkoda Polski" - napisała Beata Kempa.

Reklama
Reklama

„Zespół reanimacyjny powołany. Cel wyznaczony. Przygotowanie pod ucieczkę rozpoczęte. W 2014 Kopacz została namaszczona, dzisiaj Sikorski. Reszta bez znaczenia” - skomentował doradca prezydenta Andrzeja Dudy Łukasz Rzepecki.

„Brawo! Tuskowi udało się skonstruować jeszcze gorszy rząd. Tylko Polski szkoda.” - oceniła była premier Beata Szydło.

Donald Tusk zaprezentował zmiany w swoim rządzie. - Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość - to są te trzy kryteria, które dzisiaj powinny decydować o dobrze ludzi, o pracach rządu i które potrzebują determinacji i wielkiej wiary, wielkiego przekonania do tego, że to co robimy ma sens i będzie zaakceptowane przez Polki i Polaków – mówił szef rządu.

Tusk w kontekście rekonstrukcji stwierdził, że nie chodzi w niej tylko o redukcję choć przyznał, że utworzony po wyborach z 15 października rząd był zbyt liczny. - Z 26 do 21 konstytucyjnych ministrów odchudziliśmy skład rządu. Za tym pójdą decyzję o odchudzeniu składu na poziomie sekretarzy i podsekretarzy stanu. Racjonalizujemy w ten sposób cały proces podejmowania decyzji. Jak jest za dużo osób gadających na ten sam temat to trudniej jest podjąć decyzję - zauważył.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska. Prof. Anna Wojciuk: Wybrał konfrontację, będzie wet za wet
Polityka
Gigantyczne wyzwania nowej ministry kultury Marty Cienkowskiej
Polityka
Jest określany superministrem, choć ma dopiero 32 lata. Kim jest Miłosz Motyka?
Polityka
Donald Tusk przeprowadza rekonstrukcję rządu
Polityka
Prof. Ewa Marciniak: Kwota wolna od podatku mogła być 500+ obecnej koalicji
Reklama
Reklama