Władysław Kosiniak-Kamysz: Chciałbym, żeby wszyscy sympatycy PSL poparli Rafała Trzaskowskiego

Wynik Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich to nie jest koniec jego kariery politycznej - ocenił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. W rozmowie z Polsat News wicepremier mówił, że projekt Trzeciej Drogi trzeba rozszerzyć oraz tłumaczył, dlaczego PSL poparło Rafała Trzaskowskiego.

Publikacja: 22.05.2025 09:31

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: REUTERS/Eloisa Lopez

zew

„Dokąd zmierzacie, kierownictwo PSL? Co na to wasi wyborcy?” - pytał prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując fakt, że Polskie Stronnictwo Ludowe poparło przed drugą turą wyborów prezydenckich wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, który, według byłego premiera, to „walczący z krzyżem ambasador paktu klimatycznego, który w osiłkach szturmujących granicę widział ludzi potrzebujących wsparcia”. Z kolei doradca prezydenta Błażej Poboży, pytany o poparcie Trzaskowskiego przez PSL powiedział, że „Wincenty Witos się w grobie przewraca”.

Władysław Kosiniak-Kamysz o politykach PiS: Nie widziałem ich na urodzinach Witosa

Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz był o te komentarze pytany w czwartek rano w Polsat News. - Nie mają żadnych praw do Witosa - odparł. Dodał, że Poboży już kilka lat temu wieszczył koniec PSL-u, co się nie sprawdziło. - On cały czas startuje w wyborach do Sejmu i jeszcze nigdy w Sejmie się nie znalazł, a my cały czas jesteśmy i powiększamy swoją reprezentację - powiedział wicepremier. - PiS próbował nas wyeliminować z życia publicznego, więc naprawdę niech dzisiaj nas nie poucza - zaznaczył.

Czytaj więcej

Trzaskowski poprze postulat Mentzena? Poseł KO: Cóż szkodzi obiecać? Bryłka komentuje

- Mnie Witosa niech nikt z PiS-u nie uczy, bo ja ich na Zaduszkach Witosowych nie widzę, widzę ich na dwa tygodnie przed wyborami. Nie widziałem ich na urodzinach Witosa, 150 rocznicy, nie widziałem ich walczących o oddanie Orderu Orła Białego, bo to zrobiliśmy wspólnie z prezydentem (Bronisławem) Komorowskim, nie widziałem ich walczących przez 90 lat o ułaskawienie Wincentego Witosa z hańby sądu brzeskiego - kontynuował prezes PSL.

- Oni są spadkobiercami autorytaryzmu i ten autorytaryzm monowładzy wcielali w życie. Nie mają żadnych praw do Witosa, nie zadbali o jego pamięć, nie wybudowali żadnego pomnika, nie kierują się jego myślą - ani polityczną, ani społeczną - w żaden sposób - ocenił.

Wybory prezydenckie. PSL popiera Rafała Trzaskowskiego

Szef MON był w Polsat News pytany, czy uważa, że wyborcy PSL z mniejszych miejscowości chcą głosować na Rafała Trzaskowskiego. - Znakomita większość członków i sympatyków PSL-u popiera Rafała Trzaskowskiego, chciałbym, żeby wszyscy, dlatego ich prosimy o to poparcie - odpowiedział. Przekonywał, że sympatycy i członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego pamiętają rządy Prawa i Sprawiedliwości oraz to, co PiS „zawalił na polskiej wsi”. W tym kontekście Kosiniak-Kamysz mówił o otwarciu granic dla produktów z Ukrainy oraz o projekcie „piątki dla zwierząt”.

Czytaj więcej

Ostatnia prosta kampanii. Marsze, debaty i wpadka posła KO

Premier Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej, zapowiedział rekonstrukcję rządu. Gabinet ten współtworzą PSL i Polska 2050, które weszły razem do Sejmu jako Trzecia Droga i wystawiły wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich. Jeden z liderów tego projektu, marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił, że wymiana jednego wiceministra oznacza renegocjację umowy koalicyjnej. - Ja już przez to piekło raz przechodziłem. Mówiąc szczerze, jak miałbym robić to drugi raz, to bym się poważnie zastanawiał - dodał.

Wynik Szymona Hołowni i przyszłość Trzeciej Drogi. Prezes PSL mówi o „rozszerzeniu formuły”

- Ja tego tak nie postrzegam. To są normalne dyskusje, jest etap podsumowania, który następuje po jakimś czasie – powiedział w czwartek w Polsat News Władysław Kosiniak-Kamysz. - Trzeba zweryfikować, gdzie są niedociągnięcia, bo są - dodał, oceniając funkcjonowanie koalicji. Według niego, dla wyborców rozczarowujący był brak spójności i to, że częściej widać było spór niż jedność.

Lider PSL mówił, że Trzecia Droga wymaga odświeżenia. Czy wynik Hołowni w wyborach prezydenckich – 4,99 proc. - to koniec jego kariery politycznej? - Nie. Ja mam swoje doświadczenia, politycy PSL-u to w ogóle. Ten wynik jest najlepszym wynikiem kandydata PSL-u (w wyborach prezydenckich - red.) od 25 czy 30 lat, choć oczywiście chciałoby się więcej, ale ten milion głosów zdecyduje o tym, kto będzie prezydentem – odparł szef MON.

Czytaj więcej

Kogo chce usunąć z rządu Donald Tusk? Nieoficjalne ustalenia

- Uważam, że trzeba rozszerzyć formułę - kontynuował, odnosząc się do Trzeciej Drogi. Ocenił, że formacja musi stawiać na tematy i osoby związane z wolnością gospodarczą i przedsiębiorczością. Czy Trzecią Drogę trzeba rozszerzyć? - Tak. Trzeba odświeżyć, trzeba dać nam to nowe tchnienie, ale na pewno zbudować to na bazie wolności gospodarczej, spraw związanych z przedsiębiorczością, bo one są najbardziej oczekiwane przez naszych wyborców - powiedział Kosiniak-Kamysz.

„Dokąd zmierzacie, kierownictwo PSL? Co na to wasi wyborcy?” - pytał prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując fakt, że Polskie Stronnictwo Ludowe poparło przed drugą turą wyborów prezydenckich wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, który, według byłego premiera, to „walczący z krzyżem ambasador paktu klimatycznego, który w osiłkach szturmujących granicę widział ludzi potrzebujących wsparcia”. Z kolei doradca prezydenta Błażej Poboży, pytany o poparcie Trzaskowskiego przez PSL powiedział, że „Wincenty Witos się w grobie przewraca”.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nieoficjalnie: Dwoje ministrów opuści rząd, jeśli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem
Polityka
Nawrocki ostro odpowiada generałowi. Wspomniał o „ruskiej wódzie”
Polityka
Rosyjski statek na Bałtyku. Tusk: Badamy, czy nie doszło do podłożenia ładunków
Polityka
Aleksander Kwaśniewski: Prezydent, który obiecuje wszystko? Nie wie, co gada
Polityka
Trzaskowski przyjmuje zaproszenie Mentzena. „W ciemno niczego nie podpiszę”