Reklama

W PiS konsolidacja wokół kampanii Nawrockiego

W kampanię kandydata obywatelskiego angażują się przedstawiciele wszystkich frakcji w PiS. Praca polityków z różnych środowisk ma pomóc Karolowi Nawrockiemu w wyborach 18 maja. Taki przynajmniej jest plan.

Publikacja: 04.02.2025 04:10

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Poniedziałek, 3 lutego 2025 roku. Zaczyna się kolejny miesiąc kampanii prezydenckiej. Sztab Karola Nawrockiego zaprasza na spotkania i wydarzenia kandydata w województwie śląskim: konferencję prasową w Jastrzębiu-Zdroju, spotkanie ze związkowcami, wizytę u przedsiębiorcy w Żorach, dwa spotkania otwarte. Jednocześnie klub PiS zaprasza na dwie konferencje prasowe w Warszawie: Jedna przed ratuszem m.in. z udziałem europosła Tobiasza Bocheńskiego i druga w Sejmie z udziałem m.in. Mariusza Błaszczaka i posła Marcina Przydacza. 

Konferencja PiS przed ratuszem dotyczy tzw. poradnika empatycznej i skutecznej komunikacji. Zdaniem polityków PiS to kolejny dowód na to, że Trzaskowski nie rezygnuje z implementacji lewicowej agendy w Warszawie. Tak jak pisała już „Rzeczpospolita”, PiS jako cel strategiczny uznaje w swojej kampanii m.in. pokazywanie wyborcom, że mimo retoryki o „zdrowym rozsądku” i deklaracji np. o zmianach w 800+ dla Ukraińców Trzaskowski jest bardzo progresywnym politykiem.

W prezydenckiej rozgrywce w PiS pojawiały się też wspominane wcześniej nazwisko posła Marcina Przydacza, jak i oczywiście samego Mariusza Błaszczaka

Ale uwagę zwraca jeszcze coś innego. W poniedziałek poza samym Nawrockim we wsparcie jego kampanii pośrednio lub bezpośrednio zaangażowani są politycy, z którymi Nawrocki jeszcze w ubiegłym roku rywalizował o kandydaturę w wyborach prezydenckich. Tak jak europoseł PiS Tobiasz Bocheński. W prezydenckiej rozgrywce w PiS pojawiały się też wspominane wcześniej nazwisko posła Marcina Przydacza, jak i oczywiście samego Mariusza Błaszczaka, szefa klubu PiS w Sejmie. – Wszystkie ręce na pokład – kwituje jeden z naszych rozmówców. I zwraca również uwagę na rolę Patryka Jakiego, Adama Andruszkiewicza (odpowiada za komunikację w sieci), Andrzeja Śliwki czy innych polityków młodszego pokolenia. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Dworczyk ocenia, że Zełenski powiedział za dużo. „To niepotrzebne Ukrainie”

Sztabowy spokój w PiS 

Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy w ostatnich dniach, zwracają uwagę, że praktycznie każdy konkurent Nawrockiego o prezydenturę jest w ten czy inny sposób zaangażowany w jego kampanię. Dotyczy to też np. Przemysława Czarnka, który koordynuje Ruch Ochrony Wyborów. W kampanię zaangażowani są też politycy różnych frakcji – od ludzi Mateusza Morawieckiego (i jego samego) po stronników Zbigniewa Ziobry, jak np. poseł Sebastian Kaleta z Warszawy.

Czytaj więcej

Prokuratura bierze pod lupę sprawę "apartamentu Karola Nawrockiego"

To wszystko mocno kontrastuje z bardzo burzliwym czasem w PiS w ubiegłym roku – gdy na porządku dziennym były (jeszcze przed wyborem kandydata) nie tylko publiczne spory między politykami, ale też przecieki z posiedzeń władz partii. To ostatnie szczególnie irytowało prezesa Kaczyńskiego. „Sztabowy spokój” to również zasługa szefa sztabu – Pawła Szefernakera – który potrafi (podobnie jak w trakcie pracy w rządzie przy różnych projektach) układać współpracę z różnymi frakcjami i grupami. I jest dla nich akceptowalny jako koordynator całości. Szefernakera pod koniec stycznia w trakcie jednej z konferencji prasowych chwalił zresztą sam Jarosław Kaczyński, który nazwał go „dobrym następcą” Joachima Brudzińskiego – szefa sztabu PiS w licznych (udanych zresztą) kampaniach w przeszłości. 

Problemy zewnętrzne i wewnętrzne 

Brak poważniejszych przecieków ze sztabu i kampanii nie oznacza oczywiście, że w PiS nie ma dyskusji o samej kampanii czy jej kierunku. Ale od startu kampanii ta krytyka rzadko „wychodzi” na zewnątrz – przynajmniej w ostatnich tygodniach. Politycy PiS zdają sobie sprawę z licznych wyzwań – jak np. budowa zasięgów Nawrockiego w sieci, dotarcie do wyborców, którzy nie znają jeszcze kandydata popieranego przez PiS, problemy finansowe po decyzji PKW itd. 

Poza koniecznością reagowania na bieżące tematy i problemy dla PiS ważny jest też układ sił po prawej stronie. Najnowszym konkurentem o konserwatywnego wyborcę może być szef resortu skarbu w rządzie PiS Dawid Jackiewicz. O jego potencjalnym starcie – jako kandydata, który spróbuje sięgnąć po konserwatywnego, ale przede wszystkim aspiracyjnego wyborcę – mówi się we Wrocławiu (stąd wywodzi się Jackiewicz) od wielu tygodni. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Paraliż Funduszu Sprawiedliwości. Ofiary przestępstw bez pomocy, resort słabo się tłumaczy
Polityka
Tusk do Zełenskiego: Jesteś bohaterem nie tylko w Ukrainie, ale także w Polsce
Polityka
Wzrosło ryzyko rozłamu w PiS, Nawrocki gra na polaryzację, CBOS psuje nastroje KPRM
Polityka
Patryk Jaki krytykuje pomysł ludzi Morawieckiego. „Absurd, nie zgadza się z matematyką”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama