W Sejmie premier Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie budżetu UE i funduszu odbudowy. Mówił, że Polska nie zgadza się, by Unia Europejska była unią podwójnych standardów i że praworządność stała się "pałką propagandową". - Praworządność jest dzisiaj stosowana w Unii Europejskiej jako swego rodzaju straszak i jest stosowana w sposób odwrotny do zawartości tej definicji - przekonywał.

Dowiedz się więcej: Sprawa budżetu UE. Premier Mateusz Morawiecki w Sejmie

Później stanowiska przedstawiali reprezentanci klubów. W imieniu koła Konfederacji głos zabrać chciał poseł Grzegorz Braun.

- Panie pośle, mam do pana serdeczną i uprzejmą prośbę - zwrócił się do niego prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). - Jest dobra atmosfera. Byłby pan tak łaskaw i założył maskę? - kontynuował.

Gdy Grzegorz Braun zaczął z Czarzastym dyskutować, wicemarszałek wyłączył posłowi mikrofon.

Czarzasty przekonywał Brauna, że ten się nie ośmieszy zakładając maseczkę. - Czy mam panu pożyczyć maskę? - pytał. Zaznaczył, że na sali posiedzeń jest poważna atmosfera i że dopuścił do dyskusji.

Czarzasty do Brauna: Niech pan założy maskę

- Proszę pana o rozsądek. Mógłby pan założyć maskę? Niech pan założy maskę - mówił do Brauna Czarzasty.

Zwracając się do premiera wicemarszałek przeprosił "za zaistniałą sytuację".

Poseł Konfederacji pytał o podstawę prawną, chciał, by umożliwiono mu zabranie głosu. - Czas się panu skończył - odparł Czarzasty.

- Nikt na pana nie krzyczy, nikt nie straszy karą finansową - mówił wicemarszałek.

- Proszę założyć maskę. Jeżeli pan nie założy maski, nie będzie pan miał głosu - oświadczył.

Pracownik Kancelarii Sejmu poinformował wicemarszałka o podstawie prawnej obowiązku noszenia maseczek, a Czarzasty powiedział, że jest nią decyzja marszałek Sejmu.

Braun wykluczony z posiedzenia Sejmu

Włodzimierz Czarzasty ogłosił jednominutową przerwę. Po wznowieniu obrad wicemarszałek powiedział do Grzegorza Brauna, że ten zakłóca obrady Sejmu.

- Na podstawie art. 175 ustęp 3 regulaminu Sejmu przywołuję pana do porządku - powiedział. Następnie stwierdził, że na podstawie ustępu 4 tego samego artykułu Braun uniemożliwia prowadzenie obrad.

- Na podstawie art. 175 ustęp 5 podejmuję decyzję o wykluczeniu pana z posiedzenia Sejmu. Zgodnie z regulaminem proszę opuścić salę posiedzeń - powiedział do Brauna Czarzasty.

Poseł Konfederacji zszedł z mównicy, wziął z ław poselskich swoją walizkę, podał rękę posłowi Januszowi Korwin-Mikkemu i udał się w stronę drzwi.

Wcześniej na tym samym posiedzeniu Sejmu Grzegorz Braun już występował z mównicy. Na brak maseczki zwróciła posłowi Konfederację wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, która umożliwiła Braunowi zabranie głosu.